Od jakiegoś czasu po głowie chodził mi pomysł aby pojeździć trochę po Beskidzie Niskim. Pomysł dojrzał wystarczająco, aby w tym roku wcielić go w życie. Plany były oczywiście bardziej ambitne, choć to co udało mi się pojeździć poprawiło mi bardzo nastrój i podsyciło chęci, aby wrócić w te rejony jeszcze nie raz.
Tereny, mimo że wysokości n.p.m. niezbyt wysokie, całkiem wymagające. W okresie ostatnich 2 tygodni klimat był istnie tropikalny. Po upalnym dniu następowały wieczorne ulewy. Teren rozmoknięty, potoki wezbrane, Wisłok (nie raz pokonywany po brodach) wzbudzał respekt. Wilgotność w lesie chyba przekraczała 100 % ;-) Może dlatego szlaki, drogi, leśne dukty wyludniły się całkowicie. W tych rejonach nie spotkałem żadnych turystów, tylko dzikie zwierzęta, pasterzy i wypasane przez nich stada (zwykle krów).
Tereny robią wrażenie dziewiczych, choć w wielu miejscach widać jeszcze ślady osadnictwa Łemkowskiego. W pamięci pozostaną na długo: piękne widoki, liczne zabytki architektury drewnianej i bliskość otaczającej przyrody.
Traski:
Rymanów-Wisłoczek-Rudawka Rymanowska-Odrzechowa- Sieniawa-Rymanów
Dział – Puławy-Rymanów
Wernejówka-Dział
Rymanów-Daliowa-Polany Surowicze-Wernejówka
Rymanów-Bałucianka-Lubatowa-Rogi-Rymanów
Rymanów - Bukowsko-Wola Piotrowa-Jaśliska-Rymanów
szlak pieszy Rymanów Zdrój - Iwonicz Zdrój
Fotki:
Rymanów -Klimkówka
Rymanów-Jaśliska-Rymanów
Bałucianka-Lubatowa-Rogi
Polany Surowicze
Wisłoczek