I co, byliście już dookoła Lublina?

nie. jeszcze nie.

Chętnie przetestowałabym rower na takim fotograficzno-krajoznawczym lajcie :-D

super! pozostaje tylko wybrać jakiś dogodny termin. ja przyznaję jednak, że w najbliższy weekend, kolejny weekend (ok. Bożego Ciała) i jeszcze kolejny: nie mogę . Ale może w jeszcze następny (kiedy to będzie? chyba jakoś w okolicach 18 - 19 czerwca).
także fajnie, thoria, że odświeżyłaś ten temat. mam nadzieję, że zgłosi się jeszcze więcej chętnych. Ale żeby się mogli zgłosić, będę musiał zaproponować ustawkę. Więc zrobię to pewnie jakoś w okolicach połowy czerwca. Zatem - poproszę o cierpliwość. (No chyba, że ktoś inny zaproponuje ustawkę i pojedzie jakaś grupa - choć wolałbym jednak uczestniczyć w tym wyjeździe :>).

pzdr.

To ja poczekam na Ciebie, bo póki co sesja mi się szykuje :mrgreen: A może do tego czasu i padać przestanie... Ale w razie, żebym nie przegapiła ustawki, zorientuj mnie na priva, oki?

Jak spacerowa impreza to i ja w to wchodzę z aparatem. Tylko kwestia czy będę czasowy.

Ja oczywiście nadal chętny :-) . W kwestii terminu dostosuję się do pomysłodawcy, czyli Mindexa :-) .

No to Krzychu szykuje Ci się niezły peleton. Ja oczywiście tez wchodzę.

Jestem chętny Są jakieś ograniczenia co do wieku ?

ja tez się chętnie wybiorę bo pewna część ciała odwyknie od jazdy niedługo, tylko żeby się z czasem zgrać, bo ten i kolejny i jeszcze kolejny weekend mam niestety zajęty (tak dla odmiany) ....

ooo ja się dołącze też ;-) ponieważ jakoś tak he brakuje mi wspólnego rowerowania tzn. wspólnej jazdy :mrgreen:

ja rowniez sie pisze na jazde lajtowo mowicie? :lol:

zdecydowanie lajtowo, Aniu. i to prawdziwie lajtowo. wierz mi.

To ja proponuję po 20.06. I jednak jakiś weekend, bo skoro ma byc lajcik i fotografowanie okoliczności przyrody, to z pół dnia nam się zejdzie - jak nie więcej - a tu jednak ludzie do pracy chodzą...