a to też się pochwalę, a co
wszem i wobec oznajmiam że wróciłem do leniwego kręcenia :-P
morza nie potrzebowałem bo w okolicy też wiało jak należy z elementami śnieżycy wczoraj...

No i powód ujawnienia się - dziękuję za mentalne wsparcie przy zbieraniu się po glebie w lesie kozłowieckim koleżankom i koledze na spacerze - obstawiam że widziałem Was na RL :mrgreen:

PS. jeszcze jedno chętnie przyjmę śrubę z nakrętką kominową do korby fsa afterburner 2x10 i śrubę do mostka - po umyciu roweru jakoś ich nie mam hock:

no i dla wątpiących w skuteczność kasku - naprawdę warto go ze sobą wozić, niby 2 lata tylko jeździł ale dzisiaj odrobił te wszystkie km 8-)

No i powód ujawnienia się - dziękuję za mentalne wsparcie przy zbieraniu się po glebie w lesie kozłowieckim koleżankom i koledze na spacerze - obstawiam że widziałem Was na RL

O kurcze :mrgreen: jaki ten świat mały :-D
Dobrze obstawiasz :mrgreen: i fajnie, że należysz do tej samej wielkiej Rodziny co my :-D
Mam nadzieję na niejedno jeszcze spotkanie ale może bez dzwonów ;-)

dziękuję za mentalne wsparcie przy zbieraniu się po glebie w lesie kozłowieckim koleżankom i koledze na spacerze - obstawiam że widziałem Was na RL :mrgreen:

A więc tam dzisiaj poniosło "spacerującą" część "Pomarańczowej Sekty" :mrgreen:

dziękuję za mentalne wsparcie przy zbieraniu się po glebie w lesie kozłowieckim koleżankom i koledze na spacerze - obstawiam że widziałem Was na RL :mrgreen:

Jak napisałeś o koleżankach i koledze, to tak właśnie sobie pomyślałem, że chodzi o Te Koleżanki z których jedna już się ujawniła ;-) Ciekawe kto był tym Kolegą ;-) :mrgreen:

ja wiem To Pan P.R. pseudonim R.

ja wiem To Pan P.R. pseudonim R.

Z różowym krzyżykiem skierowanym w dół?? To chyba ta druga koleżanka :-P :mrgreen:

No już dobrze... zdradzę skład ;-)
https://plus.google.com/u/0/photos/1029 ... 0226860336
:mrgreen:

No i powód ujawnienia się - dziękuję za mentalne wsparcie przy zbieraniu się po glebie w lesie kozłowieckim koleżankom i koledze na spacerze - obstawiam że widziałem Was na RL :mrgreen:

No mówiłam i krzyczałam, że wariat :mrgreen:
Toż to jeden z nas :-P tak czy inaczej pełen podziw na jazdę po śliskim hock:
My z Elizką ledwo na nogach się utrzymałyśmy, tylko nasz KOLEGA hock: jak gazela z gracją pokonał to lodowisko :-P

i fajnie, że należysz do tej samej wielkiej Rodziny co my

Zgadzam się w stu :mrgreen:

dziękuję za mentalne wsparcie

Nadmienię jeszcze, że chciałyśmy Cię nasmarować Bengayem :lol:

To chyba ta druga koleżanka :-P :mrgreen:

Ejjjj Damianq :evil: a ja to która? :evil: ;-) :-P

tylko nasz KOLEGA jak gazela z gracją pokonał to lodowisko

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ja wiem To Pan P.R. pseudonim R.

Z różowym krzyżykiem skierowanym w dół?? To chyba ta druga koleżanka :-P :mrgreen:

Ja mam Damianqu inny dylemat. Czy z tego coś będzie