Mariox kazał coś tu napisać ;-)
Dzięki wszystkim za jazdę ;-) Część osób już wie, że jak zobaczyłam tak liczna grupę na moście to pomyślałam: "lajcik będzie" (a tu przypominam, że jechałam z Marzenką z Czubów :-P ). No cóż. Nie było :roll:
hock:
Mimo wszystko wyjazd uważam za świetny ;-) Pogoda dopisała, a pomysł, żeby zmyć się nad Firlej był bardzo trafiony, bo jazda w tym tłumie do przyjemnych rzeczy nie należała.
Organizatorom Święta roweru należą się również gratulacje- podobno było ponad 14 tys. uczestników, czyli padł kolejny rekord. Następnym razem warto się zarejestrować jako grupa z RL, bo oni też prowadzą statystyki najliczniejszych grup ;-) (tylko nie wiem gdzie to się wpisuje, bo ja na tym formularzu nic takiego nie widziałam).
To gdzie śmigamy za tydzień? ;-)
Cytat:PS. nikt się nie utopił, ale kajak jakiś talent posłał na dno.... jak?
Kurcze, może mam jakieś utalentowane rodzeństwo, o którego istnieniu nic nie wiem? :-D