Przez chwilę myślałem, że sam sobie zorganizowałem ustawkę :-( , ale pojawił się Sylwek (Prażony Rabarbar) i we dwóch pojechaliśmy eksplorować wąwozy w okolicy Snopkowa. Wyprawa udana, prawdziwie rekreacyjny wyjazd. Można powiedzieć (jeżeli chodzi o trasę :-D ) to był taki dalszy ciąg ostatniego wyjazdu: "Gdzie oczy poniosą". Były oczywiście nowe miejsca i nowe ścieżki. A wszystko to z dala od ruchliwych arterii. I mam już pomysł na połączenie tych dwóch dni, żeby zrobić taki jednodniowy wypad.
Zdjęcia już się załadowały. Mają przypisane współrzędne więc można zobaczyć w którym miejscu były robione.
Trasa tez już gotowa.
http://www.gpsies.com/mapOnly.do?fileId ... Leave=true
No i jeszcze parę danych. U mnie dtd 54,2km, śred. 17,8, max 42km.
Skróciliśmy trasę za względu na deszcz, który straszył nas już od Jastkowa.