Kuba napisał(a):Magia prasy. Niedawno ukazał się artykuł o przełaju w MR i zaczyna się parcie na niego. Przełaj nie jest niczym nowym ani kosmicznym.
Artykuł ciekawy, czy same oczywiste oczywistości? Bo nie wiem czy mam się skusić na ten MR. :-P
To że, przełaj nie jest niczyn nowym to wiadome. W końcu CX jest znacznie starsze niż MTB. Jeśli dobrze pamiętam to pierwsza kolarska impreza rangi mistrzowskiej w powojennej Polsce, ty były Mistrzostwa Warszawy w kolarstwie przełajowym (TVP nawet posiada materiał z tego wyścigu).
Kuba napisał(a):Ciekawa jest idea tego sportu. Pętla z wieloma przejazdami. Jest znacznie bardziej strawna dla publiki niż zawody szosowe czy maratony.
Więcej, jest prostsza w oganizacji i tańsza niż maraton MTB, czy typowy wyścig szosowy (brak koniecznosci zamykania dróg). Dodatkowo wyścig trwa ok. 1h, więc jest to dośc łatwe do pokazania w TV.
Tymbardziej ubolewam nad brakiem tego typu imprez amatorskich w Polsce. Choć powoli się coś rusza, m.in. w wielkopolsce w okresie luty-marzec ma być cykl wyścigów.
Kuba napisał(a):ale z drugiej strony dobrze w tym sporcie jak jest błoto, co zdecydowanie podnosi koszta. Pomyślcie sobie co się dzieje ze sprzętem który co tydzień jest oblepiony masą błota. Ile czasu trzeba spędzić na czyszczeniu, ile razy szybciej się wszystko zużywa.
3/4 tegorocznego sezonu dokładnie tak wyglądało. :mrgreen: Że tylko wspomnę Nałęczów, Szydłowiec, Chełm... 2-3h jazdy i tydzień doczyszczania roweru.
Kwestia aby organizator zapewnił mozliwość umycia roweru na miejscu i kłopot w dużym stopniu rozwiązany.
P.S 9-10 stycznia odbywają sie mistrzostwa krajowe. Najciekawiej chyba będzie w Belgii.