hehe De5troy3r niestety nie mogę Cię przysponsorować , ponieważ musi mi starczyć kasy jeszcze na Mazovie w Lublinie Karcer no to możliwe ,że się spotkamy ale masz racje lipa będzie z sektorami ,bo jak startujemy pierwszy raz w tej edycji to na samym końcu ale jest szansa mocno się przebić ,bo ludzie tez bedą jechać rekreacyjnie
i słyszałem ,że bardzo ciekawie będzie w Kazimierzu ,ponieważ do góry po kocich łbach i trzeba uważać przy zjazdach po płytach asfaltowych bo można wysunąć niezłego klina ;P
Taka prawda, że wszędzie trzeba uważać... A wychodzi, że i tak ciśniesz ile fabryka da i nad połową dziur/wyrw przelecisz. No chyba, że masz pecha
Ciekawych podjazdów masz co najmniej kilka... Więc nie przejmuj się kazikiem ;P
Jeśli chodzi o start z ostatniego sektora - to proponuję być jak najwcześniej na miejscu. Ten sektor jest bardzo duży - i najlepiej startować z początku tego sektora, niż jego końca Więc trzeba przyjść wcześniej (dużo wcześniej) i sobie zająć miejsce.
Chociaż część osób wchodzi na końcu, biorą rowery nad głowy i się przeciskają...
pzdr, bartek
Statystyka - analiza statystyczna badań do prac dyplomowych, tel. 507 447 830
velverne16 napisał(a):no wiem wiem ale ten w Kazimierzu po kocich łbach jest podobno bardzo ostry , że aż można stanąć
No za lekki to nie jest. Życzę Ci żebyś go podjechał Jeśli jednak będziesz musiał go podchodzić to polecam użycie chodnika obok podjazdu. Szybciej i wygodniej a w ubiegłym roku mało kto na to wpadł (przynajmniej jak ja pokonywałam tą górę).
Tego już nie pamiętam, trochę wjechałam, kibice byli niesamowici, dodawali powera a dalej niestety... zabrakło sił. Stromość podjazdu nie jest przerażająca, tylko te kocie łby...