No - a ja mam ochotę po lasach pojeździć! Oby nie polało za bardzo

EDIT
Na Sławinku całkiem już leje. Kontaktowałem się z p. kierownikiem i ustawka jest ODWOŁANA

czekam na foty!

A ja za pół godziny wskakuję na rower :-D

Potwierdzam - ustawka odwołana. Kiedy o 10.15 wychodziłem z domu była całkiem ładna pogoda, ale jak tylko siadłem na rower, zaczęło kropić, ale ruszyłem pod skansen licząc że się rozpogodzi. Z każdą minutą padało jednak coraz bardziej, więc w pewnym momencie jechałem pod skansen już tylko po to, aby powiedzieć ewentualnym uczestnikom, którzy mogli się ewentualnie pojawić, że ustawka jest odwołana. W okolicach Poczekajki stwierdziłem że nawet to nie ma już sensu, bo leje całkiem konkretnie, więc zawróciłem do domu. W między czasie zadzwonił Janek, a w drodze powrotnej zgarnąłem Marzenę. I to by było na tyle. Dzięki i do następnego ;-)

uuu chamsko, nawet na miejsce zbiórki nie podjechałeś do nas Kolego! patrze w górę i widzę bezchmurne niebo, więc pleciesz koszałki-opałki z tym deszczem.

Ale się najeździłam No nic dobre choć tyle ;-)

Na Sławinku całkiem już leje. Kontaktowałem się z p. kierownikiem i ustawka jest ODWOŁANA

MIĘCZAKI :!: :!: :!: :-P
Ja również wystartowałem o 10:30 ;-) ,ale nie wymiękłem:
https://www.youtube.com/watch?v=ovIFNucx5ik

To żeby już tak całkiem dobić ;-) Kierownika to powiem, że właśnie wróciłem rowerkiem. Super się jeździło. No dobra, uczciwość nakazuje mi powiedzieć, że rzeczywiście wyruszyłem o 11.30 rowerkiem, później było długo nic (spotkanie) i wróciłem rowerkiem po spotkaniu. :-D

(spotkanie)

po spotkaniu.

Czyżby Jurku 500+ ? :-D
Gratuluję :-D

MIĘCZAKI :!: :!: :!: :-P

To żeby już tak całkiem dobić ;-) Kierownika

W ogóle mnie to nie rusza, bo ja nie potrzebuję udowadniać ani sobie, ani nikomu innemu, że mogę jeździć w deszczu ;-) Owszem mogę, ale nie widzę w tym sensu, tym bardziej w listopadzie ;-) Ale chyba niektórzy ciągle odczuwają taką potrzebę, ich sprawa, ja się nie wtrącam ;-) A jak ktoś jest ciekawy, to owszem, skorzystałem z późniejszej poprawy pogody i udałem się na kilkugodzinny spacer przez Węglinek, Stasin i Stary Gaj i nawet mam zdjęcia, ale ponieważ podobno to ja zaliczam ustawki na podstawie zdjęć, to nawet nie zamierzam ich publikować, bo już je widziałem, i ustawkę sobie zaliczyłem :-P O tak o!