Jestem wreszcie i ja ;-)
Najpierw
FOTKI
A teraz moje refleksje:
Jestem wzruszony i podbudowany akcją. Dziękuję WSZYSTKIM którzy uczestniczyli w listopadowej Masie Krytycznej bo upału nie było a mimo to co miesiąc widzę nowe twarze i mam nadzieję nowe osoby dołączają do wspólnych rowerowych wycieczek za pośrednictwem naszego forum. Frekwencja jak na listopad - bez wstydu i oby tak dalej. Tomo - dzięki za wszystko co robisz dla lubelskiej MK :!:
Jeśli chodzi o akcję Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę - ja nigdy nie uczestniczyłem w czymś takim jako organizator. Często widziałem niezbyt pełne kosze wolontariuszy w supremarketach. Pakując kartony na słodkości do auta myślałem sobie; trzy kartony - chyba przesadzamy z optymizmem, jak zapełnimy jeden do końca to będzie sukces. Dlatego przepraszam w tym miejscu za moje zwątpienie. To niezwykłe, że na pl. litewski przychodziły nawet osoby bez rowerów przynosząc coś dla dzieciaków. Z jakiegoś powodu wybrały naszą imprezę by tam przynieść te rzeczy. WIELKIE DZIĘKI dla wszystkich którzy wsparli tę szlachetną akcję. Ponad 90kg darów (albo inaczej cały bagażnik i tylna kanapa minivana) w dwa dni to wg mnie naprawdę świetny wynik.
Wielkie dzięki dla Marka ExDriwera za auto, czas i zajęcie się ważeniem i katalogowaniem tego co zebraliśmy. Duży wkład Mareczku - dzięki :!:
Rado - jesteś ojcem tego zamieszania! To Ty zawsze masz oczy i uszy otwarte na to co dzieje się w mieście i czy nie połączyć naszej rowerowej działalności z czymś więcej. W tej chwili właśnie słyszę jak mówią o nas w Radio Lublin. Dzięki :!:
Dziękuję WSZYTKIM którzy zaangażowali się przez minione dwa dni z PDPZ :!: Wstyd mi, że byłem tak sceptyczny.
Chciałbym na koniec napisać do zobaczenia na grudniowej MK :!: - zachęcam do oderwania się na dwie godzinki od świątecznego, rodzinnego stołu. Nie mam jeszcze pewności gdzie wtedy będę ale jeśli w Lublinie to oczywiście stawię się we właściwym miejscu ;-)