Zestaw treningowy do ćwiczenia podjazdów. A z głośników będzie się sączyć Sonata Księżycowa albo jaki inny S-dur opus 63 :mrgreen:
Dobre Paweł, dobre! Ewentualnie można też odtwarzać podczas jazdy motywujące zestawy audio ("dasz radę, to małe wzniesienie, co to dla ciebie!" ew. można komś zrobić żarcik podkładając mu demotyw - "ale jesteś beznadziejny, dziecko by szybciej to zrobiło, jesteś zerem, jesteś niczym!!") Zachodzi jednak ryzyko wzrostu samobójstw wśród kolarskiej braci więc może lepiej nie.