09-04-2010, 21:05
Żeby nie było... Amortyzatory w rowerach za 1000 zł w większości to tzw uginaki czyli coś co się ugnie jak się zjedzie z krawężnika może. Mniejszych nierówności to właściwie nie wybiera. Boje się że w tej meridzie będzie to samo. Poza tym jest w porządku i też ku niej bym się skłaniał. Rowery z Go sporta czy Decathlonu wielokrotnie wygrywały zestawienia z grupie econo (czyli najlepszy rower za rozsądną cenę). Te testy nie sprawdzają wytrzymałości za bardzo, ale takie rowery rzadko się łamią... Nawet Kelly'sy. Więc Ci Paweł nie przyznam racji. W tej cenie konkurencja jest dość ograniczona. Łapią się właściwie tylko wymienione marki i tylko one się będą liczyły.
Ja mam 183 cm wzrostu i jestem facetem (dłuższe ramy) i jeżdżę na 18" ale pasowała by mi bardziej 19", zatem dla Ciebie raczej 17" będzie OK, ale i tak wszystko wyjdzie jak siądziesz na rowerze i jak lubisz jeździć. Mniejsza rama jest bardziej zwrotna na większej wydajniej się pedałuje i jest bardziej stabilna.
Ja osobiście z witeski wyrosłem. Trochę mało tam są ogarnięci (nie wierzyli że są stery pół zintegrowane). Kiedyś serwis mnie zniechęcił (nie wiem jak obecnie) bo właściwie gwarancyjnie mojej byłej nic nie zrobili i sobie sama wszystko poustawiała.
Polecam Inżynierię Rowerową na Rusałki dlatego że się znają, dają zniżki i nie marudzą przy zamawianiu (wczoraj widziałem jak poszła jedna fajna damska Merida MTB). W dodatku pracownicy się regularnie ścigają i trenują więc wiedzą o czym mówią. Tylko nie należy się zrażać że nie skaczą wokół klienta, bo mają taki styl bardziej ospały. Inti sport na Bramowej jest też spoko. Mają sporo rowerów, cześć gości się zna, a Ci co się nie znają to się pytają tych co się znają. Ceny mają raczej katalogowe, choć na razie kupowałem takie rzeczy na których za bardzo się zejść nie dało (od Meridy właśnie, bo głównie opony Maxxisa). W inżynierii mają również komis więc można dostać czasem fajne rowery z niższych cenach.
Jesli chodzi za oś rowery to polecał bym jednak damskie. Problem w tym że bardzo często producenci oprócz damskiego malowania i szerszego siodła, krótszego mostka niewiele zmieniają. A w sumie bardzo ważna jest geometria i miękkie sprężyny w amortyzatorze.
Ja mam 183 cm wzrostu i jestem facetem (dłuższe ramy) i jeżdżę na 18" ale pasowała by mi bardziej 19", zatem dla Ciebie raczej 17" będzie OK, ale i tak wszystko wyjdzie jak siądziesz na rowerze i jak lubisz jeździć. Mniejsza rama jest bardziej zwrotna na większej wydajniej się pedałuje i jest bardziej stabilna.
Ja osobiście z witeski wyrosłem. Trochę mało tam są ogarnięci (nie wierzyli że są stery pół zintegrowane). Kiedyś serwis mnie zniechęcił (nie wiem jak obecnie) bo właściwie gwarancyjnie mojej byłej nic nie zrobili i sobie sama wszystko poustawiała.
Polecam Inżynierię Rowerową na Rusałki dlatego że się znają, dają zniżki i nie marudzą przy zamawianiu (wczoraj widziałem jak poszła jedna fajna damska Merida MTB). W dodatku pracownicy się regularnie ścigają i trenują więc wiedzą o czym mówią. Tylko nie należy się zrażać że nie skaczą wokół klienta, bo mają taki styl bardziej ospały. Inti sport na Bramowej jest też spoko. Mają sporo rowerów, cześć gości się zna, a Ci co się nie znają to się pytają tych co się znają. Ceny mają raczej katalogowe, choć na razie kupowałem takie rzeczy na których za bardzo się zejść nie dało (od Meridy właśnie, bo głównie opony Maxxisa). W inżynierii mają również komis więc można dostać czasem fajne rowery z niższych cenach.
Jesli chodzi za oś rowery to polecał bym jednak damskie. Problem w tym że bardzo często producenci oprócz damskiego malowania i szerszego siodła, krótszego mostka niewiele zmieniają. A w sumie bardzo ważna jest geometria i miękkie sprężyny w amortyzatorze.