Ale wiecie co... Na bieżni ta czerwona część nie oznacza ścieżki rowerowej, po tym można biegać :mrgreen:
bartek napisał(a):Ale wiecie co...
Kolego :-) , a uwzględniłeś porę roku, niedawno stopniały śnieg, temp., itd.., itd.., czy wszystko to, możę sprawić że owa czerwona część będzie posiadać identyczne właściwości jak tzw:
BŁOTO ???
Wieśku może sobota, tylko musisz namówić holdena bo mi marudzi, a ja nie mam już do niego zdrowia.
Bart napisał(a):Wieśku musisz namówić holdena...
Nie sądzę, abym miał na niego argumenty. Może jakaś dziewczyna się dołączy?
sam nie wiem, to jednak bardziej męczące od pisania na klawiaturze jest. Wstępnie bym proponował sobote o 13, powinno być wtedy w miarę ciepło.
Kto jest za?
Kto się wstrzymał?
Jestem za i mam plan na babeczkę, tylko podpowiedzcie: czy jak przywiozę Magdę na siłę to będzie chciała z nami biegać?
Bart napisał(a):Jestem za i mam plan na babeczkę, tylko podpowiedzcie: czy jak przywiozę Magdę na siłę to będzie chciała z nami biegać?
Jeśli będzie to rozwiązanie siłowe to nie będzie miała wyjścia, tylko kto jej da radę na bieżni?
PS. Jak dojdzie do konfrontacji, to mogę spróbować.
Bart napisał(a):czy jak przywiozę Magdę na siłę to będzie chciała z nami biegać?
Jak Ją będziecie za bardzo namawiać, to może Wam próbować uciec. A to też jakaś forma biegania. Wy Ją będziecie gonić i w ten sposób osiągniecie cel - będzie biegała z Wami :mrgreen:
mariox napisał(a):Bart napisał(a):czy jak przywiozę Magdę na siłę to będzie chciała z nami biegać?
Jak Ją będziecie za bardzo namawiać, to może Wam próbować uciec. A to też jakaś forma biegania. Wy Ją będziecie gonić i w ten sposób osiągniecie cel - będzie biegała z Wami :mrgreen:
A ja rozpracowałem Magdę: Magda się boi sama z Wami biegać po lesie... wiadomo jacy są faceci - im tylko jedno w głowie, więc uważaj Magda, ale ja jestem w stanie się z Tobą po lesie pzrebiec dla Twojego bezpieczeństwa :lol:
Panowie, chętnie z Wami potruchtam, ale nie po lesie :-P tylko w kółko po bieżni
Bart, proszę bez rozwiązań siłowych za to prawdopodobnie będę potrzebowała pomocy w pozbieraniu wyplutych płuc z tartanu :roll:
13 sobota oki
Aniu Jot, dołączysz?
Na dzień dzisiejszy walczę z jakimś wirusem, który się przyczepił i wiedzą na przedostatni egzamin
.
a tak całkiem na marginesie - jakoś średnio wierzę w trucht w wykonaniu Panów :-D