Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Pierwsza dycha do maratonu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
A nie możecie w piątek? Też bym się zapoznała z trasą a jutro wieczorem niestety muszę ratować świat przed zagładą Tongue
Pobiegłem dzisiaj kawałek,dam rade w te 80 minut Wink

truskafka napisał(a):...niestety muszę ratować świat przed zagładą Tongue
Czyżbyś pracowała w urzędzie imigracyjnym ? :mrgreen:
Widzę, że temat zbacza z "kursu" dopingowania - może by tak parę szczegółów:
kiedy ? - 20.09 - niedziela, godz. 11.00
gdzie ? - Plac Zamkowy
trasa ? - właściwa trasa 1szej dychy: http://www.maraton.lublin.eu/cztery-dyc ... tonu/trasa
Zapraszamy do wspólnego dopingowania, zwłaszcza, że z tego co wiem :mrgreen: to szykuje się niezła ekipa z Rowerowego Lublina ...
Na pewno dobry doping Im się przyda :!:
Pokażmy, że można na Nas liczyć :!:
Wiatrr napisał(a):Ale przecież cały RL będzie biegł :-P :mrgreen:
Confusedhock: ej, kurcze nie cały, nie cały. Może Mariusza w chwili słabości przekręciłyście ale ja się nie dam :-P
mariobiker napisał(a):To ja przejadę to z Wami rowerem, ktoś musi podawać Wam bidony :mrgreen:
Teraz już normalnie gada ;-)
Yanq napisał(a):ale ja się nie dam
A założymy się? :-P ;-) :mrgreen:
katka napisał(a):Yanq napisał/a: ale ja się nie dam

A założymy się?
Yanq nawet nie myśl o zakładach. Z kobitkami nie wygrasz ;-)
oj nie masz szans.... ja jeszcze w lutym zarzekałam się, że za cholerę nie będę biegać i ..... zaczęłam biegać, a żeby było śmieszniej to dużo łatwiej jest mi się zebrać i wyjść pobiegać niż zebrać się i wyjść pojeździć na rowerze.... także ten Tongue
truskafka napisał(a):oj nie masz szans.... ja jeszcze w lutym zarzekałam się, że za cholerę nie będę biegać i ..... zaczęłam biegać

To niedługo widzimy się na maratonie :mrgreen:
katka napisał(a):
Yanq napisał(a):ale ja się nie dam
A założymy się? :-P ;-) :mrgreen:
Już widzę papużki rozsypujące przede mną pinezki na szosie i zaklinające nieprzerwane deszcze 365 dni w roku :mrgreen:
No to jak w końcu? Byliście wczoraj oblecieć trasę, czy biegniemy dziś?
Stron: 1 2 3 4 5 6