Dawno mnie tu nie było, ale może pomimo zmiany mojej lokalizacji znajdzie się ktoś z pomysłem...
Szukam bagażnika pod sakwy za rozsądne pieniądze (nigdy nie przepadałem za sakwiarstwem ale trzeba spróbować w końcu... ile można jeździć z plecakiem do enduro?), który będzie pasował do mojej ramy i przewiezie te 20-25 kg
Problem z ramą jest taki że to Kona Unit 2013. Stalowa rama do XC z założenia bez amortyzatora i bez przerzutek, za to z mechanicznymi tarczówkami na kolach 29". Taki model dla fanów marki i innych nienormalnych ludzi. Jako że to nietypowa rama to oczywiście nie ma otworów pod bagażnik, za to ma przesuwane haki koła.
Czy ktoś ma pomysł jak do tego założyć bagażnik za rozsądne pieniądze (widziałem takie uniwersalne montowane na seat stay'e za 400 zł i... wolałbym jednak coś tańszego)?
Myślałem nad mocowaniem na pod zacisk koła, mam jednak wątpliwości czy uda się tam coś wcisnąć (miejsca między hakiem a ramą jest mało) i jak to wpłynie na ustawialność naprężenia łańcucha. Dodatkowo czy uda się ominąć hamulec?
Bagażnik na sztycę raczej odpada. Poza tym że ma ograniczoną nośność, to boję się o sztycę i ramę, no i trzeba by wykombinować coś żeby dało się zamocować sakwy po bokach.