zjedźcie sobie z 79 na Warkę (731) a potem 730 i 48 do Kozienic, tak jechaliśmy na MP i było na pewno bezpieczniej.

na 79 gdy ktoś zacznie w złym momencie wyprzedzać z naprzeciwka to jedyne wyjście zjechać na trawę, nie ma pobocza.

Andrzeju. Wszystko zależy od tego o której wyjedziemy z Wawy. Puławy liczę 7-8 godzin od startu... przerwa na obiad w Kozienicach

Noorbi, wyśle, Ci nr telefonu, dla łatwiejszego kontaktu

Przypominam ruszamu jutro z placu Litewskiego o 7:00 . Po trasie ma być przystanek na jakiegoś mega dobrego kebaba w Warce.

Uwaga nastąpiła zmiana trasy. Po dzisiejszym objechaniu odcinka do Góry Kalwarii musiałem nanieść poprawki. Tomek O już wie i naniesie je Także na tracka do Warszawy.

Jeśli będziecie przejeżdżać przez Warkę, to bardzo proszę byście zapalili znicz w miejscu, gdzie zginął Tomek Żorawowicz z Tychów podczas Maratonu Podróżnika. Dziękuję.

Dojechalismy .Jedni do Wawy ,ktoś do Warki na kebsa i wrócił do Lublina, jedni przywitali nas w Wawie. Znicz płonie. Dzięki wszystkim za dziś.Ustawka bardzo rekraacyjna Jutro powrót .

Jak dla mnie za szybko, nie dałbym rady dojechać do Wawy, więc w Warce zawróciłem do domu.
Dzięki za wspólną jadę.

Dla mnie za wolno, więc zostałem w Puławach i tylko przybiłem piątkę z podróżnikami. Jutro liczę na kolejne spotkanie

Przekonałem się na własnych nogach, że rekreacja po lubelsku jest dosyć specyficzna.
Dzięki wszystkim za wczoraj i dzisiaj.

Znicz płonie

Dziękuję.