Noorbi, wytrzasnęliśmy (prawdopodobnie) trzeci uchwyt na dach, więc chyba spakujemy się sami do Mazdy i nie będziemy musieli upychać roweru do Piotrka. Potwierdzę wieczorem bo nie uwierzę, póki nie zobaczę tego na dachu

Ja tam problemu nie widzę aby uruchomić Artura auto. Mi też pasuje większa ilość aut. Nie ma potrzeby cisnąć przede wszystkim rowerów.

Zasadniczo, jeśli jest jeszcze miejsce, jechałbym z Wami, Trzepakami.
Mogę wziąć też rower.

No i dobrze Bart. W związku ze związkiem niech się kolega Artur wypowie, czy swoją maszynę z parkingu wypchnie. I propozycję taką, nieśmiałą mam.... abyśmy na Felinie gromadnie się spotkali i kupą mości Panie i Panowie do Zwierzyńca zajechali. 

6 rowerów to max, ale pojadą To co spotkanie w sobotę 7:00 pod Felicity? Wyjazd po studenckim kwadransie?

Szkoda zycia na spanie, jechalbym o 6, ale jak tam Kiero z czterema gwiazdkami na pagonach uwaza.

Szkoda zycia na spanie, jechalbym o 6, ale jak tam Kiero z czterema gwiazdkami na pagonach uwaza.

Bez szaleństw

Nie ma potrzeby cisnąć przede wszystkim rowerów.

No nie, to już człowiek się nie liczy?
Bart, ja rozumiem, że wprawiony jesteś w nie spaniu, ale miej litość dla zwykłych śmiertelników
Jestem za 7, Felin czy Felicity to już bez różnicy.
I tu daleko i tu daleko

Spotkanie dokładnie PARKING Jagiellończyka 4 na Felinie, godz 7.00. Odjazd 7.15 w kier. Zamościa. Jedziemy przez Zamość bo to lepsza droga... nie ma co po dziurach śmigać. Do celu będzie ok. 110km. Ze Zwierzyńca ruszamy 9.04 lub wcześniej, jeżeli nie będzie wpisów na PKP. Pasi?
EDYTA:
Bart... ja mogę i o 4 jechać byleby jak najdłużej być na Roztoczu i jak najwięcej przejechać. Nie każdy przesypia tak jak ja 4h w nocy.
Katka... doczłapiesz na Felin?
Artur... wypchniesz auto z parkingu?

Pasi pasi, tylko nagłówek zmień