Strony (20):    1 ... 10 11 12 13 14 ... 20   
maYkel   08-02-2010, 20:23
Ha, jak znam życie i realia na ulicach w waw, kierowca autobusu prawdopodobnie sowicie sobie zasłużył na oklep. U nas się nie spotkałem, ale tam oprócz zwykłych chamów zdarzają się wśród kierowców mpk prawdziwi mordercy. :-D

To chyba wynika z braku wyobraźni pomieszanego ze złośliwością. Ale celowo spychać rowerzystę z drogi dziesięciotonowym autem (choćby i zrobił coś nielegalnego), w celu "dania mu nauczki" to objaw skrajnej i niebezpiecznej głupoty który trzeba tępić. Choćby i wybijaniem zębów. :mrgreen:
Arkus   08-02-2010, 20:23
po poprzednim OT - myślę że do szeroko pojmowanego "uprzywilejowania" musi dorosnąć całą społeczność. W ruchu muszą zacząć panować bardziej liberalne i życzliwe relacje - pomoże to każdemu z uczestników ruchu drogowego.
Zwalnianie umożliwiające innym włączenie się do ruchu, przepuszczanie "wolniejszych", rowerzystów, pieszych, nie karanie za głupie przekroczenia prędkości na drodze prostej po horyzont - jest tego w Polsce razem z masą innych absurdów którymi się karmimy i napędzamy naprawdę dużo.
Po latach spędzonych za wielką, mniejszą i całkiem małą wodą widzę jak daleko nam do cywilizacji Tongue

BIG WARP - 2012
Sport Tracker
Endomondo
kreciczek   08-02-2010, 20:25
maYkel w lbn też się to zdarza i sam tego doświadczyłem :evil:
michalecki   09-02-2010, 18:23
Też kiedyś wskakiwałem na krawężnik na Głębokiej uciekając przed 9-tką. Kiedy kilkaset metrów dalej wymijałem ten autobus w korku, wyraźnie uszczęśliwiony kierowca pokazał mi język i środkowy palec.
Chyba byłem zbyt zaskoczony takim zachowaniem, żeby myśleć o gonieniu go do końcowego i wymierzaniu sprawiedliwości.
To by było na tyle ze wspomnień w OT :]
kdk   09-02-2010, 19:23
i wlasnie dlatego ja nie jezdze przy samym krawezniku, taka jazda "zacheca" niektorych do wyprzedzania na grubosc lakieru
maYkel   09-02-2010, 19:48
Amen :mrgreen:
To właśnie przykład prawa, które sprawia że jazda zgodnie z nim jest niebezpieczniejsza dla rowerzysty niż jego naginanie. Dodam że im większy ruch i mniej miejsca tym bardziej na środek dryfuję. Przy małym ruchu i szerokiej ulicy wyprzedzają zazwyczaj normalnie, ale jak się robi ciasno to za wszelką cenę chcą się wepchać.
michalecki   10-02-2010, 11:59
kdk napisał(a):i wlasnie dlatego ja nie jezdze przy samym krawezniku, taka jazda "zacheca" niektorych do wyprzedzania na grubosc lakieru

Nie zaprzeczę, ale w tamtym przypadku kierowca rozpoczął wyprzedzanie z wystarczającym dystansem, po czym gwałtownie docisnął przegubowego Ikarusa do krawężnika. Gdybym jechał środkiem pasa, a nie ok. pół metra od krawężnika, pewnie zrobiłby to samo.
darist   10-02-2010, 12:47
O czym w tym momencie dyskutujemy?
Jest jakiś artykuł nakazujący rowerzyście jazdę jak najbliżej krawężnika ?

Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
michalecki   10-02-2010, 13:00
Kodeks drogowy - Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. napisał(a):Art. 16.

1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.

2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.

3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.

4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

5. Kierujący pojazdem zaprzęgowym, rowerem, motorowerem, wózkiem ręcznym oraz osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem są obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że nie nadaje się ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby ruch pieszych.

Więc nie "jak najbliżej" a "możliwie blisko".
Strony (20):    1 ... 10 11 12 13 14 ... 20   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.