Jeśli ktoś nie może pojechać na Jurkową wyprawę do Nałęczowa (tak jak ja), lub chce zakończyć niedzielę lekkim rozjazdem to zapraszam na nocy patrol.
Kierunek na Krężnice, Radawczyk, Radawiec i powrót, czyli lajtowo po asfalcie.

Czekam do 20.00.
Wymagane oświetlenie.

jeśli trasa po asfalcie to się piszę.

mi padły lampki z przodu....baterie akumulatorki nowiutkie a po paru wstrząsach wyłączają się

wybrałbym się no ale niestety bez przednich lampek nie będę ryzykował

Sylwek - to jest cenna informacja. Musisz chyba gdzieś odnotować to info, że Peke nie jedzie.

Jakby trasa byla bardziej terenowa to bym sie chetniej pisal.Nie lubie szos.Szosy to troche dla fetyszystow :-) ,ktorzy lubia byc otrabiani i ogladac srodkowy palec kierowcow aut.Ale moze jednak pomimo tego dotre.

Niestety mnie nie będzie.

Pozdrawiam serdecznie

Tyle tu padło cennych deklaracji więc przyłączając się niejako do głosu Karoli pozwolę sobie na małe OT.
Może zrobimy osobny temat, w którym każdy będzie mógł napisać, że nie ma kasku a ponieważ chomik sąsiadki ma biegunkę więc przechodząc przez korytarz mógłby się pośliznąć i rozbić głowę.
W związku z powyższym koniecznie musi wszystkich na forum powiadomić, że nie może wziąć udziału w ustawce.
O czym oczywiście musi wszystkich poinformować bo ja i wszyscy wiemy jak wielka to strata, że JEGO nie będzie.

Przepraszam Sylwek ale inaczej się nie da.
Mam nadzieję, że dobrze Wam się jechało bo przed chwilą wróciłem i wiatr był największym wrogiem :-D

ja napisałem moją wypowiedź z tego powodu aby dać możliwość organizatorowi wypowiedzenia się czy mógłbym jechać...nie zadawałem konkretnego pytania tylko należało się domyślić.

Dla mnie nie jest problemem jechać w zupełnej ciemności ale nie chciałem ryzykować zdrowia innych....no chyba że od razu by napisali że im to nie przeszkadza to wtedy bym się wybrał

Dla mnie nie jest problemem jechać w zupełnej ciemności ale nie chciałem ryzykować zdrowia innych....no chyba że od razu by napisali że im to nie przeszkadza to wtedy bym się wybrał

bez oświetlenia po zmroku to sobie możesz jeździć po pokoju. wiem, pewnie jeździłeś nie raz i po ulicy, ale to nie świadczy - niestety - o niczym innym, jak o głupocie - niestety Twojej. przykro mi, że musiałem to napisać. myślałem, że takich zachowań można się spodziewać tylko po wiejskich pijaczkach wracających nocą z knajpy na swoich Jubilatach.

dać możliwość organizatorowi wypowiedzenia się czy mógłbym jechać

Każdy może jechać i mam nadzieję, że kilka osób pojechało.
Ale gdyby każdy pisał dlaczego nie może jechać...

Dla mnie nie jest problemem jechać w zupełnej ciemności ale nie chciałem ryzykować zdrowia innych....

Pomijając obowiązujące przepisy to narażasz zarówno innych jak i również siebie.
Skoro cenisz zdrowie innych dlaczego nie cenisz swojego?
Tylko dzisiaj w ciągu 30 minut naliczyłem 5 batmanów na ścieżce rowerowej wzdłuż Bystrzycy.
Ale pomijając oświetlenie i bezpieczeństwo chyba wiesz o co chodziło Karoli? :->