Śniadaniówka - zaliczona.
Dzięki Józkowi i Paulinie był budyń, bez grudek.
Marcin i nie chwaląc się ja , przejechaliśmy zalewik .
Ula wracaj do zdrowia, Wanda masz zaległe krówki (przyp. aut.)
Zadowolony i ja z rannej śniadaniówki.Mój budzik wykonał świetną robotę dziś,szkoda że tak pózno odkryłem jego zawód,dotyczy roweru.Chyba kupię mu nowe baterie.Dzięki za jazdę Andrzejowi.Fajna jazda była,pzdr.i do zobaczenia.