Z przodu mam obręcz 20 mm, z tyłu 19 mm. I zastanawiam się nad slickami. I nie wiem czy wpakować Kendy Kontender 1.0 czy Kwest 1.25 ? Wiem, że do tych 20 mm by bardziej 1.25 pasowało i chyba tak zrobię. A czy jest duża różnica w jeździe po naszym mieście i nie tylko mieście między 1.0 a 1.25 ?
no wiadomo że nie będzie :-) ale to ma być przede wszystkim mieszczuch ze sztywnym widelcem, ale i rowerek do treningów na szosie, a do MTB składam drugą maszynkę ;-)
jeździłem kiedyś na kwestach 1,5 ale krótko to bylo 2 lata temu ale wtedy jeszcze nie miałem takiej kondycji jak mam obecníe. No i kokosów nie było. 20 km/h to może toczył sie sam ale przy 30km/h jakaś tam röżnica jest 2-3km/h ale mnie to nie satysfakcjonowało bo nie mogłem wjechać w teren i po mieście też nie ta jazda musiałem patrzeć na to co jest przed kołami. A to odbiera przyjemność z jazdy. Obecnie jeżdżę na klockach 2.0 i mi to nie przeszkadza.
Szukam slicków do mtb tak 70 zł sztuka. Patrzyłem to dobre wrażenie robi maxxis detonator choc tu jakieś negatywne opinie poszły Opcja budżetowa to kenda kwest
Jeśli jesteś zainteresowany posiadan Continental Grand Prix 26 x 1,0. Przebieg ok 30 km. Cena 50 zł szt. (drugą dodaję gratis ponieważ ma małe przetarcie z boku)
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell