Michał - przed NP śledzia robili już różni inni kolarze w Lublinie. I to nawet nad Zalewem. Pamiętam, że bodajże w 2006 rozmawiałem z jednym z lubelskich kolarzy i mówił mi o śledziu nad zalewem. Ja nie mogłem jechać, ale wiem, że był. no!
co do nazwy "Nocny Patrol" ®, ©, TM etc., to już inna sprawa, ot. ale dodam, że uważam, że za późno, akurat chyba Maciek, napisał, żeby nie nazywać wszystkich nocnych wycieczek "nocnymi patrolami", bo to nocnopatrolowa nazwa zastrzeżona
Ale "śledzia" nie możecie sobie przypisać. Nawet Zuckerberga, nawet w USA, wyśmiano, jak chciał zastrzec sobie słowo "face"
co do terminu: ja prawdopodobnie też nie dam rady być. i wiem, że "zawsze był 23go", ale - w związku z wyjazdami na święta - można przemyśleć zmianę tego "święta" w ruchome, w zależności od tego, w jaki dzień tygodnia wypada Wigilia Bożego Narodzenia. W poprzednich latach wypadała w dzień powszedni i szło się 24go do roboty, więc było OK. A teraz jest w sobotę i każdy chce już po robocie śmigać do rodziny, czy zająć się przygotowaniami, szczególnie, że tegoroczne święta jakieś takie ubogie w dni wolne od pracy