Cytat:Jeszcze przed otwarciem pierwszego od strony Warszawy odcinka S17 drogowcy zaproszą rowerzystów na objazd trasy.
Ten odcinek S17 jest już gotowy. Czeka jedynie na niezbędne zgody, aby po asfalcie mogły pomknąć auta.
– Najpierw na nową drogę zaprosimy rowerzystów. Przed kierowcami rowerzyści sprawdzą, jak się jeździ po nowym asfalcie, na drodze, która powstała od podstaw, po nowym szlaku – zapowiada Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Rzecznik nie chciał zdradzić dokładnej daty tego wydarzenia. – Objazd rowerowy planujemy na koniec maja – ujawnia jedynie.
Tak zwane zadanie numer 1, to 23,7 kilometra drogi ekspresowej pomiędzy węzłami Kurów Zachód a Jastków. Budowa drogi to nie tylko dwupasmówka, ale także mosty, węzły, skrzyżowania, drogi poprzeczne i dojazdowe. W sumie powstało 57 odcinków o łącznej długości 38,4 km. Wybudowano 20 obiektów inżynierskich, w tym siedem mostów, trzynaście wiaduktów drogowych, 31 przejść dla zwierząt, w tym dla płazów.
Jest to najmniej "zaekranowany” odcinek S17, a zarazem najbardziej atrakcyjny pod względem widoków. Łącznie postawiono 10 km ekranów. Ten odcinek kosztował Skarb Państwa 785 milionów złotych. Większość zwróci Unia po zakończeniu i rozliczeniu inwestycji.
Ale to nie jedyne dobre wiadomości. Na odcinku od Lublina do Piask nie ma już większości znaków ograniczających prędkość do 70 km/h.
qavtan napisał(a):Polecam też głos patrzący na tę imprezę z innej strony "Hej, cykliści! Zobaczcie jaka fajna droga, z której nie będziecie mogli korzystać!", który można zauważyć na Polska na Rowery
Jurek S napisał(a):Niech będą drogi ekspresowe, autostrady właśnie po to, żeby wyprowadzić ruch z lokalnych dróg, po których my będziemy mogli swobodnie się poruszać