Kawałek szosą trzeba będzie dojechać do terenu
Moje propozycje tras:
Dzień 1
Gwóźdź programu, czyli Pilsko. Możliwość skrócenia powrotu w przypadku, kiedy byśmy byli bardzo zatarci, ale chyba nie będzie za bardzo sensu, bo po Pilsku będzie cały czas z górki
. Ładne widoki gwarantowane (o ile dopisze pogoda)
Dzień 2
Niższe wysokości, za to dwa wjazdy - Hala Rysianka i Romanka. Ładne widoki j.w.
Dzień 3
Rekreacja, sporo asfaltów, ale jak wiadomo, w niedzielę się zbieramy do domu. Celem jest Sanktuarium na górce
. Trasa trochę rysowana z palca, gdyż na mapach internetowych nie ma jednego odcinka drogi, a na papierowych jest żółty szlak. Może Arturowe Asfalty zabiorą się z nami?
. Arturze, no przecież przynajmniej jednego dnia jeździłeś ze mną
Są jeszcze miejsca w naszej agro, jak ktoś chętny, niech wbija.