tak mi się przypomniało właśnie, bo wybieram się na przejażdżkę, że ktoś ma mój bidon zakupiony w zeszłe wakacje - pamiętam, że kasę dawałem, ale później już chyba mało jeździłem i nie odebrałem - przyznać się komu został bidon z zakupów :-)
Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności oraz własności!