Strony (6):    1 2 3 4 5 6   
Karcer   14-05-2010, 20:02
#41
KermitOZ napisał(a):Koksy jadą to niech jadą Tongue Prawdziwe kolarstwo to kolarstwo amatorskie - maratony itp.

Jakby tak przebadali czołówkę maratończyków i mastersów, to co poniektórzy pozbyli by się złudzeń. Tam jest prawdziwa wolna amerykanka i co poniektórzy są lepiej wyposażeni nić jakiś przeciętny zawodowiec z podrzędnej ekipy.


Natomiast nie do końca zgadzam się z maYkelem, sądzę że znacznie przejaskrawiasz problem. Są kolarze jeżdżący "na czysto" i odnoszący jakieś tam sukcesy. Nawet Wily Voet w swojej beletrystyce dopingowej, o takich zawodnikach wspomina.
Druga połowa lat 90-tych i początek obecnego stulecia, to według mnie był punkt kulminacyjny koksownictwa w kolarstwie. Dziś brak "nadludzi w peletonie", w górach nie wygrywają 80 kilogramowe klocki, a nawet najlepsi kolarze miewają kryzysy. Oczywiście nie ma złudzeń że, takie Giro to się jedzie tylko na carbo i izotoniku.
W każdej grupie znajdą się chętni aby sobie "dopomóc czymś ekstra" i będą niezależnie od tego jak konserwatywne, bądź liberalne będą reguły.

Na koniec bardzo ciekawy artykuł na temat EPO:
http://www.cyclingnews.com/news/dutch-d ... auses-stir

Prawdziwą wolność czujesz kiedy wiatr hula między twoimi jajkami.
Karcer   19-05-2010, 20:37
#42
Ale dziś był etap na Giro. 56 osobowa ucieczka dojechała na metę z przewagą ponad 10 minut. :lol: :lol: :lol:
Będzie się działo w przyszłym tygodniu.

Prawdziwą wolność czujesz kiedy wiatr hula między twoimi jajkami.
maYkel   19-05-2010, 21:07
#43
Ciekawe jak do tego doszło? :lol:
Pewnie cała czołówka się nie chciała pompować i czekali kto pierwszy zacznie gonić. No i zanim się zorientowali to już było za późno. Hahaha mają za asekuranctwo. :mrgreen:
kdk   19-05-2010, 21:15
#44
no klasyfikacja wywrocona do gory nogami
a najlepiej na tym wyszedl richie porte - neo-pro a juz zalozyl rozowa koszulke, i moze nwet 2 nastepne etapy bedzie w niej jechal, cos pieknego!
maYkel   20-05-2010, 17:34
#45
Dzisiaj miał być nudziarski etap dopóki byli liderzy nie zaczęli harcować na 10 km przed metą. No ładnie ładnie, jak tak dalej pójdzie to może uda im się coś uwalczyć. :-)
branio   20-05-2010, 20:20
#46
maYkel napisał(a):jak tak dalej pójdzie to może uda im się coś uwalczyć

Evans próbował walczyć nawet rękami :-D
Ciekawe jak to się dla niego skończy?

Pozdrawiam, Tomek
"Kolarstwo ma być przyjemnością, a nie udawaniem, że jest w wykonaniu amatora wyczynem"
Cyklopedia
maYkel   20-05-2010, 20:35
#47
No aż z dwoma się szarpał, ciekawe jak się będzie tłumaczył?
Zwróciliście uwagę na sam finisz? Vino, Nibali i Pozzato - gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. :mrgreen:
paul67   23-05-2010, 10:56
#48
Giro wchodzi w decydującą fazę. 15 etap z metą na Monte Zoncolan. Dwa razy wygrywał tu Gilberto Simoni. Kto dziś wygra i czy będą zmiany w generalce? Finałowy podjazd jest solidny - 10,1km, średnio 11,9%, max 22%. Powinno być ciekawie.
maYkel   23-05-2010, 13:17
#49
paul67 napisał(a):Giro wchodzi w decydującą fazę. 15 etap z metą na Monte Zoncolan. Dwa razy wygrywał tu Gilberto Simoni. Kto dziś wygra i czy będą zmiany w generalce? Finałowy podjazd jest solidny - 10,1km, średnio 11,9%, max 22%. Powinno być ciekawie.
Solidny, solidny. Rekord w 2007 roku ustanowił Simoni na tym podjeździe i miał wtedy średnią 15 kmh. Confusedhock:
Nic dziwnego że jest uważany za najcięższy podjazd szosowy w Europie.
paul67   23-05-2010, 19:29
#50
Ivan Basso pokazał klasę na Monte Zoncolan i pojechał jak w 2006 roku. Mam nadzieję, że wyciągnął odpowiednie wnioski ze swojej dwuletniej nieobecności w zawodowym peletonie.
Dobra robota Sylwka Szmyda.
We wtorek czasówka pod górę na Kronplatz. Będzie co oglądać.
Strony (6):    1 2 3 4 5 6   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.