dziękuję i ja. wszystkim.
i sorry, że lajt nie przez cały czas był takim mega lajtem. ale pracuję nad tym, by tak było. choć średnia - 20 z groszami - pokazuje, że jednak było lajtowo
jeszcze raz dzięki dla wszystkich i wielki szacun dla Gumisia, który jechał z nami po nieprzespanej nocy (sic!)
kilka fotek z trasy postaram się wrzucić nieco później.