Koła 28 są o tyle niefajne że są to koła z szos, trekingów. Są one z reguły trochę mniej wytrzymałe i cięższe. Jest coś takiego jak twentyninery czyli koło 28 przystosowane do rowerów górskich obute w opony do rowerów górskich (stąd im ten cal doliczają). Jakiś czas temu widziałem nawet klienta co na tym skakał, choć nie wierzę żeby takie skakanie długo trwało, skoro mega hardcoreowcy zakładają do grubych akcji 24 z oponami 3".
Z jazdą po lesie spokojnie sobie poradzą koła z trekingów, i pozwolą osiągać większe prędkości na asfaltach. Do tego większy blat na dzień dobry dołoży swoje.
Ja bym celował w ten segment na waszym miejscu. Duże koła są też bardziej komfortowe. Problem stanowią przyzwoite amortyzatory, choć te wyższe wersje Suntourów chyba dają radę (nie miałem okazji sprawdzać).
Większe koło to więcej miejsca dla dziecka z tyłu i większy komfort oraz stabilność. Poza tym mało kto się tłucze z dzieckiem po bezdrożach.
To jak szybko będziecie jeździły zależy od was. Waszego nastawienia i kondycji. Ale myślę że was na ustawce nie zostawią. Choć nie wiem, nie byłem