Strony (6):    1 2 3 4 5 6   
truskafka   02-05-2010, 21:55
#31
da się każdy ze skokiem max 100 mm

STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Kuba   02-05-2010, 22:13
#32
Dla mnie amortyzator to znacznie większe niż np napęd. Bo znacznie bardziej wpływa na jazdę. No i moim zdaniem Lockout to drugorzędna sprawa. Ja nie używam i jest git. A jak ma mi amortyzator wybierać tylko krawężniki to wolał bym sztywny carbonowy widelec, bo przynajmniej mniej waży i nie przeszkadza.

No i kwestia jest taka czy jest sens płacić za widelec + docięcie sterówki, przełożenie bieżni w sterach itd (chyba że sobie sama poradzisz z tymi rzeczami)? Czy od razu mieć lepszej klasy? Chyba że planujesz niedługo zmienić na coś znacznie lepszego.

Jeśli deklarują miękkie sprężyny a ich nie ma to po prostu oddajesz rower z niezgodność z opisem. Kross o nich nie pisze i sądzę że ich nie daje, tak robi sporo producentów. Wiem ze Specialized jak pisał że są to dawał. Scott jest na tyle poważną marką że też powinien.
truskafka   04-05-2010, 11:04
#33
tylko akurat z krossa to trochę za duży może być bo tam 17" rama najmniejsza

STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Kuba   04-05-2010, 13:46
#34
Z tym ja nie narzekam to nie do końca jest miarodajne. Ja kiedyś miałem Salto i też na niego nie narzekałem. Hexagon jest jednak słabszy od Scotta i nie wiem po co się pchać w męskie rowery skoro można mieć bardziej pasujące damskie.
thoria   04-05-2010, 20:36
#35
No to ja powiem tak: sama wybrać rower, bo to ja będę na nim jeździć, mogę, jeśli chodzi o kolor ;P A Was pytam o radę, jeśli chodzi o osprzęt. Z tego, co przeczytałam tu do tej pory, bardzo ważny będzie w moim przypadku dobry widelec (coś z Santoura z XC na początku) plus biegi Shimano - Deore albo Alivio. Póki co, Kuba nie odpowiedział mi chyba na pytanie, czmu wolałby te drugie...

A teraz z tej strony - zdaję sobie sprawę, że w damskim rowerze jest większa szansa na dobre wykorzystanie amora (nawet jak schudnę ;P) i dlatego w męskie rowery pchać się na siłę też nie chcę. Z trzeciej jednak strony, a) Gary Fisher Advance ma taką samą geometrię co damka GF Marlin, z tym, że tańszy jest. Więc tu chyba nie byłoby problemu - no chyba, że przy tym cały użyciu widelca nie chodzi tylko o geometrię ramy... Nie zdziwiłabym się... Sad b) jeśli o mnie chodzi, damskie rowery są brzyyyyydkie... Albo w kwiatki, albo we wzorki, białe albo w pastelach, a jak już się trafi w normalnym kolorze, to z reguły z tych za ponad 2 tysiaki. Można się sprzeczać co ważniejsze - wygląd czy funkcjonalność. Ale co to za frajda jeździć na rowerze, który mi się nie podoba wizualnie...?

Więc reasumując - niech mi ktoś powie, czy męski rower o podobnych parametrach do damskiego to i tak zły pomysł? I na jaki jeszcze osprzęt powinnam zwrócić uwagę, poza amorem i biegami? No i hamulcami oczywiście Big Grin
Kuba   04-05-2010, 22:47
#36
Pytasz czemu bym wolał Alivio? Bo jest bardzo przyzwoitą grupą i fajnie pracuje, a przy tym jest tańsze. Nie wiem jak to najnowsze Deore (2010) ale starsze było mocno średnie. Mi się nie podobała jego praca. Alivio ma jeden grzech... Jest na 8 biegów więc wycieczki do wyższej grupy są utrudnione... Choć czasem jeszcze są na allegro częsci od XT starego (w dość niezłej cenie) które na głowę biją Deore i są na 8 biegów.

Z tymi rowerami to mi nie chodzi oto że trzeba kupić rower za 5 tys. Tylko o to że najlepiej kupić najlepszy możliwy rower w danym przedziale cenowym. Ja przedstawiłem swojego faworyta i sądzę że wolał bym go ściągnąć przez neta nawet (jeśli by nie było u dystrybutora lokalnego) niż kupić na miejscu coś słabszego. Jak mówiłem w przyszłym roku będę dziewczynę namawiał na tą Contessą bo nawet zaakceptowała jej wygląd (żeby trafić w gusta kobiety to naprawdę jest masakra).
Kuba   05-05-2010, 08:07
#37
BTW... Na hamulce w tych anich rowerach i tak zazwyczaj nie ma co patrzeć. Są to jakieś autorskie (producenta) wersje Vek lub co gorsza tarczówki. Szału nie będzie ale te Vki powinny spokojnie sobie radzić. W razie zcego można kupić potem komplet Avidów.

Tu nie chodzi o problemy z wsiadaniem i zsiadaniem. To się załatwia rozmiarem. Chodzi głównie o długość górnej rury, mostka, szerokość kierownicy, pracę zawieszenia i ewentualnie długości korb. Kąty z mniejszym stopniu ale różnice też są. Jak chcesz sprawdzić rower to nie tylko na niego wsiadasz ale również musisz się przejechać. I to niestety ból lubelskich sklepów. W lepszych sklepach w Wawie pracownik sklepu wybiera się z klientem na przejażdżkę. W Ski teamie jest spory plac podziemny po którym można pojeździć (między półkami z rowerami). U nas musisz znaleźć życzliwych ludzi którzy dadzą Ci przymierzyć rower.
holden   05-05-2010, 13:39
#38
Kuba napisał(a):Jak chcesz sprawdzić rower to nie tylko na niego wsiadasz ale również musisz się przejechać. I to niestety ból lubelskich sklepów.
No już nie gadajcie, że tak źle u nas. Kilka lat temu to nawet w cyklo na wigilijnej można było się przejechać rowerem przed sklepem (a każdy wie jakie podejście do klienta panowało kilka lat temu w cyklo...), tak więc nie wiem na co tak narzekacie, no chyba, że chcielibyście jazdę próbną nad zalew to może być problem ;-).

"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Kuba   05-05-2010, 15:21
#39
Nie wiem jak było kilka lat temu w Cyklo bo nie byłem. Jeśli tak robią to dobrze. Choć kumpel ze sklepu w Wawie mówił że oni jeżdżą z klientami więc to dłuższe trasy niż przed sklepem. Ale słyszałem o przypadku Kellys'a gdy gość wsiadł na niego testując przed sklepem (waga poniżej 80 kg) i rama mu się złożyła. Więc test przed sklepem to ważna sprawa. Jak W Inti dają pojeździć to też solidnie. Czyli jednak u nas nie taki zaścianek... No może poza tym że się części nie da kupić takich jak się che. Tongue
tkt   05-05-2010, 15:47
#40
Ania J. napisał(a):fizycznie bede go miala w piatek bo przywioza z drugiego swojego sklepu Smile kij z pogoda Smile

Aniu, ze swoimi zakupami jesteś już prawie we wszystkich wątkach na forum :mrgreen: Jeszcze tylko zdobądź fotelik na niedzielę i zapraszamy na piknik, może szał zakupów już się skończy ;-)

"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
Strony (6):    1 2 3 4 5 6   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.