Hej
Ja to się po pierwsze przywitam z szanownym towarzystwem :-)
A następnie ponarzekam, że nie będę mógł wziąść udziału... Niestety mam plener fotograficzny w sobotę, a szkoda bo będziecie koło mojego domu przejeżdżali to bym miał blisko... :mrgreen:
Jak będziecie przejeżdżali z Nałęczowa do Wojciechowa pewnie przez Gaj to proponuję zatrzymać się k. młyna, przejść przez rzekę i ruszyć ze 300 metrów z jej biegiem. Bardzo przyjemne rozlewisko tam jest, b. wysoka skarpa i jaskinie pozostałe z wyrobisk kamienia.
Jak byście kiedyś ruszyli w dłuższą drogę w okolice między Nałęczowem i Puławami to chętnie pooprowadzam