zaworek napisał(a):spoko, tylko jeden pan na kapucyńskiej zwrócił mi uwagę żeby tak nie hałasować bo mu dziecko w wózku obudzimy
Znaczy, że dobrze było, czyli głośno i wszędzie na było słychać :-D
Trasa chyba taka:
http://www.bikemap.net/route/674263
Mimo niesprzyjającej aury zapowiadającej deszcze (nie padało) w całej MK uczestniczyło około
90 osób, co w sumie nie jest wcale takim złym wynikiem bo pogoda straszyła ciemnymi chmurami i pewnie część osób się wystraszyła :-) według mnie jak na lubelskie warunki powinno nas być przynajmniej 500-1000 :-) kto wie może kiedyś doczekam tego.
Dzięki wszystkim za przybycie, jechało się bardzo miło i bez żadnych niespodzianek.
No może po za tym popsutym trolejbusem, który chciał nas ominąć ale mu się nie udało, bo mu odpadły "pałąki" od sieci trakcyjnej czyli oderwały się te druty co dają mu prąd, akurat jechałem zaraz obok niego, ciekawie to wyglądało i chyba pierwszy raz MK sprawiła, że trolejbus stracił zasilanie :-D
Pozdrawiam Seb