Pan, pożal się Boże, Poseł pyta o temat, o którym W OGÓLE nie ma pojęcia. Nie dość, że nie wie chyba, że rower jest pojazdem, to jeszcze nie zna przepisów i zamiast ZAJRZEĆ do nich, to zawraca głowę Ministrowi.
Jak dla mnie ten "dokument" pokazuje, jak bardzo niekompetentni są polscy parlamentarzyści, jak leniwi i jak beztrosko tracą nasze (podatników) pieniądze.
żałosne. naprawdę żałosne. no ale mam nadzieję, że urzędnicy w Ministerstwie wskażą Panu Posłowi, gdzie powinien szukać odpowiedzi na jego "mądre" pytania. eh...