Strony (10):    1 ... 3 4 5 6 7 ... 10   
Kuba   14-10-2011, 15:32
#41
Ciekawy jestem kiedy ktoś zrobi kampanię znoszącą zakaz jazdy po chodniku dla rowerzystów (w dowolnych warunkach) skoro znikoma statystycznie ilość wypadków dzieje się na nich w porównaniu z ulicami (z udziałem rowerzystów).

No ale wracając do kasków. Ja jeżdżę w kasku, bo nie chcę wyglądać, jak ten pan, który sobie jeździł mieszczuchem, uliczkami (jak rozumiem) bez samochodów. http://forums.mtbr.com/apparel-protecti ... 11566.html (UWAGA fotki mało przyjemne). Jakoś mnie wizja rurki w głowie odstrasza.

Z dzieciakami jest jeszcze inna kwestia. Nikt się nie dziwi że w teren zakłada się kask. Problem w tym że dzieciaki jeżdżą wszędzie jak w terenie. Wybijają się z czego się da, jak mają możliwość to wskoczą na krawężnik, jeżdżą szybko między ludźmi itd. O wypadek nietrudno.
gelos   14-10-2011, 17:31
#42
mariox napisał(a):Obowiązek jazdy w kasku powinien dotyczyć dzieci. A dorosły niech robi, co chce.

Dokładnie, dorośli niech robią co uważają za słuszne (nie wyobrażam sobie żulika w kasku, zobaczyć bezcenne, hehe) chodź i z dziećmi nie wyobrażam sobie takiego nakazu, ponieważ nasz naród źle przyswaja takie ograniczanie swobody.
Potrzebne jest właśnie stworzenie mody na kaski wśród dzieci, zmienia się to u dorosłych to czemu tym bardziej ma to się nie zmieniać u dzieci.
Ale skoro rodzice uważają, że łatwiej o wypadek chodząc po schodach, to niech dzieciom mówią: wiesz na karuzeli czy innych tego typu nie są potrzebne pasy bezpieczeństwa bo prawdopodobieństwo wypadnięcia jest znikome, siły ciążenia itp., idąc dalej to może też nie zapinajmy pasów dzieciom w samochodach, przecież wypadki zdarzają się tak rzadko, pójdźmy dalej, zaoszczędzimy na wadze samochodu, kosztach wytworzenia i paliwie usuwając zderzaki i belki zatrzymujące strefę zgniotu, poduszki powietrza itp. samochód będzie lżejszy, a nam się to przecież nie przydarzy ponieważ procentowo co jakiś tam niewielki procent samochodów ulega wypadkowi.
To może jeszcze nie wydajmy kasy na szukanie leków na choroby mało "popularne" ponieważ trafiają się tak rzadko. Skacząc ze spadochronem też nie bierzmy drugiego ze względu na to, że rzadko się zdarza że pierwszy nawali.

Zawsze można myśleć, że co ileś tam setne/tysięczne dziecko coś sobie może zrobić na rowerze, a wtedy kask by się przydał, może akurat nie trafi na moje...

Małe prawdopodobieństwo nie równa się zerowemu prawdopodobieństwu...

Grzegorz
mamut77   14-10-2011, 18:00
#43
Gelos, jeśli będziesz się z tym czuł lepiej, to możesz jeździć i samochodem w kasku (zwłaszcza, że teoretycznie masz w nim większe szanse na rozbicie sobie łepetyny niż na rowerze), a na co dzień łazić w kamizelce kuloodpornej, bo jakieś tam ryzyko postrzelenia przez wariata nawet w naszym kraju występuje.


Ludzie, czy my musimy zaraz popadać w skrajności? Nie ma nic pośrodku?
Przy takim podejściu skończymy faktycznie wożąc się samochodami w kaskach.
Pinky   14-10-2011, 18:48
#44
Dobra, przekonaliście mnie co do bzdurności przepisu nakazującego noszenie w Polsce kasku rowerowego. Zastanowiłem się i pogadałem z znajomymi i zmieniłem zdanie. Jednak z powodu dosyć częstego zaliczania gleb, nadal będę go nosił na łbie kiedy nie jeżdżę po przysłowiowe bułki.

Rama, dwa koła i mina wesoła Smile
gelos   15-10-2011, 09:16
#45
mamut77 napisał(a):Gelos, jeśli będziesz się z tym czuł lepiej, to możesz jeździć i samochodem w kasku (zwłaszcza, że teoretycznie masz w nim większe szanse na rozbicie sobie łepetyny niż na rowerze), a na co dzień łazić w kamizelce kuloodpornej, bo jakieś tam ryzyko postrzelenia przez wariata nawet w naszym kraju występuje.


Ludzie, czy my musimy zaraz popadać w skrajności? Nie ma nic pośrodku?
Przy takim podejściu skończymy faktycznie wożąc się samochodami w kaskach.

Oczywiście nakaz jest zdecydowanie bezsensowny i na pewno się nie sprawdzi, a moje posty powyższe miały na uwadze pokazanie, że nieodpowiednim jest porównywanie jazdy na rowerze do schodzenia po schodach itp. bo dzięki takim głosom nigdy nie będzie popularne, chodź to każdy powinien podjąć sam decyzję biorąc pod uwagę jak jeździ oraz dla dziecka biorąc pod uwagę jak dane dziecko wykorzystuje rower, są szalejący oraz są spokojne dzieci, są dzieci jeżdżące po osiedlu ale też są dzieci jeżdżące na wsi itp. po drogach, a wtedy o wypadek nie trudno.
Zdaję sobie sprawę, że nie każde dziecko zechce założyć kask i nie każdemu dziecku jest on potrzebny, no ale postawa rodziców, że kask jest im niepotrzebny, bo prędzej się przewróci w wannie, jest dla mnie hm... średnia. W wannie nie ma innych rowerzystów, przechodniów, krawężników, samochodów itp. ale nie ma sensu nakazywać.

maYkel napisał(a):
gelos napisał(a):Niesamowicie nieprawdopodobna sytuacja, ale dobry argument, kask może się przydać może i raz w życiu, ale co by było gdy by nie był właśnie ten raz na głowie...
Sama prawda. Oczywiście w związku z tym nosisz kask idąc po bułki i biorąc prysznic? Nigdy nie wiadomo co się stanie, a co by było jakbyś kasku nie miał? Statystyki wykazują, że masz 2x większą szansę śmiertelnego wypadku spadając ze schodów niż jeżdżąc na rowerze. To idealny argument do pokazywania dzieciom które nie chcą zakładać kasków schodząc po schodach. Nawet nie wspomnę o wypadkach poślizgnięcia się w wannie.

Powinno być do tego jakieś prawo które będzie chronić bezpieczeństwo naszych dzieci! Kaski w łazience!

Może zacznijmy mówić o bezsensowności zapinania pasów... na pewno znajdą się tacy co powiedzą, że to ich wybór, jak nie chcą niech nie zapinają, ich sprawa, ale niech nie promują tego, ale to już porównanie nie związane z tematem...

Jest demokracja i wolność słowa, ale osoby, którym nie podoba się kask nie powinni zniechęcać do niego, tak samo jak nie należy jego nakazywać, po prostu promujmy dobre przyzwyczajenia.

Dziękuje za uwagę Wink

Grzegorz
Kuba   15-10-2011, 10:26
#46
mamut77 napisał(a):a na co dzień łazić w kamizelce kuloodpornej, bo jakieś tam ryzyko postrzelenia przez wariata nawet w naszym kraju występuje.

Serio widziałeś na żywo że ktoś przypadkiem czy celowo do kogoś strzelał? A ile razy widziałeś jak ktoś wyrżnął na rowerze? Sądzisz że to jest porównywalne? Może gdyby w Polsce można było sobie kupić broń jak w stanach byłoby to możliwe ale na szczęście nie można. Ufacie statystykom. Tymczasem ile statystycznie rocznie jest wypadków na niestrzeżonych przejazdach kolejowych w porównaniu z innymi wypadkami drogowymi? A jednak kampanie na ten temat były. Tu nie chodzi o statystyki tylko o bezpieczeństwo. Nawet jeśli kask uratuje życie jednej na 100000 osób to będzie sukces.
maYkel   15-10-2011, 12:20
#47
gelos napisał(a):Jest demokracja i wolność słowa, ale osoby, którym nie podoba się kask nie powinni zniechęcać do niego
Niby dlaczego? Co to za wolność słowa według Ciebie, skoro zniechęcać się nie powinno a zachęcać trzeba?

Cytat:Tu nie chodzi o statystyki tylko o bezpieczeństwo. Nawet jeśli kask uratuje życie jednej na 100000 osób to będzie sukces.
No dokladnie. Dlatego powinniśmy zachęcać do kasków dla pieszych i dla kierowców. Skoro nie chodzi o statystki... Warto żeby każdy uczestnik ruchu drogowego nosił kask, choćby miało to uratować jedno życie na milion to i tak warto!

Serio, nie widzicie w tym absurdu?
gelos   15-10-2011, 12:55
#48
maYkel napisał(a):
gelos napisał(a):Jest demokracja i wolność słowa, ale osoby, którym nie podoba się kask nie powinni zniechęcać do niego
Niby dlaczego? Co to za wolność słowa według Ciebie, skoro zniechęcać się nie powinno a zachęcać trzeba?

Może dlatego, że to forum czyta też wiele młodszych, którzy zaczynają jazdę na rowerze, może zastanawiają się nad kupnem kasku, ale po takiej głupiej gadce pomyślą, no właśnie, bez sensu, na bike parku pojeżdżę i bez kasku a za kasę kupie sobie nową Fife 12, a może właśnie zniechęciłeś 10 osób mówieniem, że prawdopodobieństwo...

maYkel napisał(a):
Cytat:Tu nie chodzi o statystyki tylko o bezpieczeństwo. Nawet jeśli kask uratuje życie jednej na 100000 osób to będzie sukces.
No dokladnie. Dlatego powinniśmy zachęcać do kasków dla pieszych i dla kierowców. Skoro nie chodzi o statystki... Warto żeby każdy uczestnik ruchu drogowego nosił kask, choćby miało to uratować jedno życie na milion to i tak warto!

Serio, nie widzicie w tym absurdu?

a może właśnie jedna z tych 10 osób, kiedyś spadnie z roweru uderzając głową o samochód lub o beton, a może kiedyś podobnie została zniechęcona osoba z Jana Pawła, może...
a może jedną z tych 100000 osób kiedyś będzie bliska Ci osoba, której powiedziałeś a po co Ci kask, może...

Grzegorz
maYkel   15-10-2011, 12:58
#49
Dlaczego nie zachęcasz swoich pieszych znajomych (zwłaszcza młodszych) do noszenia kasków?! Dlaczego? Może się trafić pijany kierowca na przejściu dla pieszych. Może tym pieszym będzie akurat bliska ci osoba? Wtedy też się będziesz zastanawiał dlaczego powiedziałeś - po co ci kask skoro chodzisz na piechotę?
MG   15-10-2011, 13:02
#50
I ja swoje dorzucę.
W tym roku po 8 latach abstynencji znowu zasiadłem na rower. Oglądając Wasze zdjęcia zobaczyłem że praktycznie wszyscy pomykają w kaskach i też zacząłem się nad tym zastanawiać. Teraz nie wyobrażam sobie jazdy bez kasku. Mam większe poczucie bezpieczeństwa. Motorem jeździłem przez wiele lat w kasku.
Ale piechotką będę chodził bez kasku. Wg mnie przewrócenie się przy prędkości 3-4km/h a przy prędkości 40 km/h to jakaś różnica jest.
Na stoku też zakładam kask, kiedyś też jeździłem bez.

KTM Ultra Flite, Merida Road Race
Strony (10):    1 ... 3 4 5 6 7 ... 10   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.