Strony (7):    1 2 3 4 5 ... 7   
Czy uważasz, że uczestnicy Masy powinni mieć przepisowe wyposażenie roweru?Ankieta:
Tak uważam
0 (0%)
Nie zgadzam się
0 (0%)
Olewam temat
0 (0%)
Każdy niech myśli o sobie
0 (0%)
Róbta co chceta
0 (0%)
Jeżeli ktoś chce wziąć udział w MK to może pomimo wszystko
0 (0%)
Jeżeli ktoś chce wziąć udział w MK to może pomimo braku przepisowego wyposażenia swego pojazdu
0 (0%)
Razem 0 głosów 0%
maYkel   27-09-2010, 23:07
#21
Nie biorę udziału w ankiecie, bo o ile uważam że światełka rowerzysta powinien mieć dla bezpieczeństwa swojego i innych to sygnał dźwiękowy jest przepisem martwym, przestarzałym i bez sensu. Więc światełek z dzwonkiem bym nie zrównywał.

Kto jeździ po miejskich ulicach wie gdzie rowerzysta sobie może dzwonek wsadzić. :mrgreen:
KermitOZ   27-09-2010, 23:14
#22
Oczywiście zaznaczyłem opcję nr 1.

Masa reprezentuje wszystkich rowerzystów i świadczy o całym środowisku lubelskich rowerzystów. Jak chcemy być dobrze odbierani to musimy zachować pewne reguły. Kolumny 15os i jazdy przy krawężniku nie przeskoczymy, na czerwonym także jeździmy, ale już nie raz było mówione, że wytłumaczeniem tego jest niejako uznanie masy jako jednego długiego pojazdu, ma to także wpływ na bezpieczeństwo przejazdu.

Nie możemy natomiast tolerować jazdy niesprawnym rowerem (w tym głównie bez prawidłowego oświetlenia) i chamskiego zachowania podczas przejazdu. Łamanie innych zasad ruchu drogowego niż wymieniłem wyżej także mija się z celem i oprócz szkodzenia wizerunkowi "pokojowej" masy ściąga na nią niebezpieczeństwo kontroli ze strony Policji i wszelkich konsekwencji związanych z tą interwencją. Dlatego nigdy nie będę popierał jazdy pod prąd, jazdy po chodniku, robienia kilku kółek na rondzie, zajmowania 2 pasów gdy możliwe jest zajęcie jednego itd, zachowań, które mogą wpłynąć na zły wizerunek rowerzystów.

Chcemy żeby nas szanowano na drogach to szanujmy innych i nie dostarczajmy im powodów to wieszania psów na rowerzystach.

pOZBig Grinrower
Grzesiek

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
mamut77   27-09-2010, 23:39
#23
Zauważcie, że informację o lubelskiej MK zaczynają pojawiać się w mediach i to już nie tylko typu MMLublin. Jeżdżenie bez światełek to zatem świetny sposób na kreowanie negatywnego wizerunku rowerzysty w tym mieście, jako nieoświetlonego batmana. Kiedy ktoś czepia się braku kamizelek, kasków, OC, czy spadochronów ;-) możemy mu kazać spadać na drzewo, bo polskie prawo nie wymaga posiadania tychże. Ale do posiadania światełek jesteśmy zobligowani. I mam wrażenie, że prędzej czy później ktoś nam to wytknie - choćby jakiś młody gniewny tzw dziennikarz obywatelski, których jakoś ostatnio na niektórych portalach się namnożyło.
Oczywiście można potem ripostować: "kierowcy samochodów to to, to i tamto, a piesi siamto, więc co się nas akurat czepiacie?" Undecided .

Uczestnicząc w MK coś zdaje się też coś sugerujemy (choćby to, żeby co niektórzy pamiętali o naszym istnieniu w ruchu ulicznym). Przypominamy, że wspólnie z posiadaczami silników mamy prawo korzystać z tych samych ulic. Tylko jak to wygląda, kiedy niektórzy z nas robią to na pojazdach nie spełniającymi określonych norm?
tkt   28-09-2010, 00:32
#24
zaznaczyłem 1.
tekst z ostatniej masy:
[kierowniczka z okna samochodu] - przeciwko czemu protestujecie?
[odpowiedź] - my nie protestujemy, tak sobie jedziemy.

"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
darist   28-09-2010, 01:38
#25
Zwirek napisał(a):jeśli komuś nie zależy na jego własnym bezp. to już jego sprawa i niech robi co chce

To niech robi to na własnym podwórku.
Brak oświetlenia na ulicy to nie tylko własne bezpieczeństwo.
Kierowca nie ma czasu na wybieranie "mniejszego zła" tylko często wykonuje gwałtowny skręt... na pobocze (chodnik z pieszymi) lub przeciwległy pas ruchu (z nadjężdżającym samochodem).

Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Zwirek   28-09-2010, 08:38
#26
@darist: Ok, masz rację, trochę się wyrwałem z tym tekstem, chociaż nie oszukujmy się - na oświetlonych ulicach miast rowerzysta nawet bez lamp nie jest aż tak niewidoczny jak gdzieś na wiejskich drogach bez latarni(nie próbuje usprawiedliwiać jzdy bez lamp i sam zawsze w nocy na drodze mam oświetlenie)..

[Obrazek: u4694y2012v3.gif]
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.."
Harkonnen2   28-09-2010, 09:03
#27
Wieśko napisał(a):
Harkonnen2 napisał(a):Jazda z innymi może uczyć i wg mnie nie wolno tego zmarnować.
Dobrze mówisz. Ten pierwszy raz, gdy usłyszy o przepisach prawa i konsekwencjach, chcąc jechać z nami, będzie dla niego nauczką.

Zasadniczo złamanego paznokcia nie postawię na znajomość przepisów ruchu wśród osób jeżdżących po ciemku bez oświetlenia. W takiej sytuacji można albo wywalić gościa z masy z tekstem "spadaj i się doucz", albo zabrać go ze sobą, powiedzieć o tym, że rower to też pojazd i ma spełniać pewne wymogi, wsadzić w środek peletonu i niech na własne oczy przekona się, że światełka to nie tylko wymysł durnych urzędasów i lobby producentów żaróweczek 6V. Jeden się nauczy, inny stanie okoniem. Tego drugiego wtedy będzie można wyflekować z peletonu.

A odnośnie meritum problemu, to może by zaproponować paru sklepom rowerowym (tu ślę uśmiech w kierunku stałych bywalców, którzy pewnie nierzadko są też po imieniu z właścicielami/sprzedawcami), żeby przyszli przed masą z pudłem nawet najtańszych mrygadełek i spróbowały sprzedać je (albo rozdać, jak bardzo hojni są Wink) osobom pozbawionym oświetlenia? Dla nich ewentualny zysk podwójny: kasa za światełka plus reklama swojego sklepu.

Wszechkozacki Związek Hodowców Gronkowców - Oddział Zamiejscowy
JID: <!-- e --><a href="mailto:harkonnen2@jid.pl">harkonnen2@jid.pl</a><!-- e -->
filozof   28-09-2010, 12:22
#28
zaworek napisał(a):widok migających świateł - bezcenne.
Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale świateł błyskowych mogą używać tylko pojazdy uprzywilejowane. Ciągle mnie zastanawia, skąd pomysł tworzenia takichże dla rowerzystów.
Ale to taki offtop, więc... Chodzi mi tylko o to mruganie, szczególnie z tyłu, gdzie lampka jest czerwona, a to z kolei oznacza kolumnę pojazdów uprzywilejowanych.
Harkonnen2   28-09-2010, 12:30
#29
OIDP to w kodeksie dopuszcza się stosowanie czerwonego światła pulsującego, jako oświetlenie tylne roweru (Natomiast nie dopuszcza się światła pulsującego z przodu). Tak samo dopuszczone jest stosowanie pulsującego światła pomarańczowego do oznaczania np miejsca awaryjnego postoju (oprócz trójkąta ostrzegawczego). Pojazdy uprzywilejowane natomiast posiadają światło pulsujące niebieskie.

Wszechkozacki Związek Hodowców Gronkowców - Oddział Zamiejscowy
JID: <!-- e --><a href="mailto:harkonnen2@jid.pl">harkonnen2@jid.pl</a><!-- e -->
holden   28-09-2010, 12:31
#30
Cytat:Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale świateł błyskowych mogą używać tylko pojazdy uprzywilejowane. Ciągle mnie zastanawia, skąd pomysł tworzenia takichże dla rowerzystów.
Ale to taki offtop, więc... Chodzi mi tylko o to mruganie, szczególnie z tyłu, gdzie lampka jest czerwona, a to z kolei oznacza kolumnę pojazdów uprzywilejowanych.
Jakbyś sprawdził w kodeksie to byś wiedział, że jak najbardziej mogą takich używać

"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Strony (7):    1 2 3 4 5 ... 7   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.