Rumunia jest to jedno z najciekawszych miejsc na rower. Kilka lat temu przejechałem kawałek Bukowiny i Marmarosze. Bardzo te regiony polecam. Ale może po kolei:
- Rumunia jest najbardziej przyjaznym krajem jaki odwiedziłem,
- najbardziej dzikim krajem w okolicy
- baaardzo szybko się rozwija, widać ruch, wszędzie były tabliczki o wykorzystaniu funduszy przedakcesyjnych...
- drogi nie są wcale złe..
- bardzo dużo akcentów folklorystycznym, miejscowi często chodzą w strojach ludowych
- ciekawe potrawy
- dobre piwo
- dojazd najlepiej samochodem przez Ukrainę się da, ale drogi śrenie - jak się wcześnie wyjedzie to można wieczorem przekroczyć granicę
- proponuję zacząć od polskich wiosek w Bukowinie [okolice Suczawy] np. Kaczika, Nowy Sołoniec. W tych okolicach też dużo b ciekawych monasterów
- jak nie znacie francuskiego to są spore problemy z komunikacją, byłem b zaskoczony, że nie gadają paruski...
- spędzić tam tylko 5 dni to grzech... 8-)
Cóż jeszcze, koniecznie wziąść aparat bo mnóstwo okazji do zrobienia ciekawych zdjęć:
http://fotoik.pl/index.php?akcja=zdjeci ... 556169#dol
http://fotoik.pl/index.php?akcja=zdjeci ... 522928#dol
http://fotoik.pl/index.php?akcja=zdjeci ... 561965#dol
Na pewno jeszcze tam pojadę rowerem, ale kiedy? Któż to wie.. :roll: