Hej
Witam po długim milczeniu w tym temacie.
Sprawa maratonu wygląda następująco: mam mało czasu na ogarnianie tematu, ale trochę jestem w stanie zrobić, w reszcie muszą pomóc pozostali.
Trasa http://www.bikemap.net/route/977280
Projekt wstępny. Będzie to wyjazd z Lublina z Placu Zamkowego, dystans zacznie być mierzony za granicami miasta, żeby nie tracić czasu na stanie na światłach i żeby się rozgrzać. Pętle będą prawdopodobnie dwie (chyba, że okaże się, że ktoś zaproponował krótszą pętlę po niecałe 200km, ze świetnym asfaltem to wtedy pojedziemy taką trasą). Pętla zaczyna się za obodnicą Lubartowa. Jeśli zostaniemy przy dwóch pętlach po niecałe 300 to proponuję nic nie kombinować i jechać do Siedlec tak jak nakreśliłem. Droga jest bardzo dobra. Dobry odcinek jest też na trasie Biała Podlaska-Wisznice - płasko jak na stole i bardzo dobry asfalt. Myślę, że także warto go wykorzystać. Co do pozostałych odcinków proszę o wypowiedź ludzi, którzy cokolwiek o nich wiedzą, ewentualnie mogą zaproponować coś innego w tamtych rejonach. 600 km w takim wypadku wypadłby gdzieś pomiędzy Lubartowem a Lublinem i ostatnie kilometry to byłby rozjazd i runda honorowa.
Skład
- Ja nie wiem czy pojadę. Od początku kwietnia przejechałem może 500km, do tego nie mam roweru nadającego się poza miasto, więc jeśli nic nie pożyczę i w międzyczasie nie poprawię kondycji to będę tylko w obsłudze technicznej. Ewentualnie pojadę na wariata i będę liczył na cud, przeszło to w ubiegłym roku, ale teraz już może się nie udać.
- Proszę o wpisy wszystkich, którzy są zdecydowani jechać, ale zaznaczam, że na trasie nie będzie litości jeśli ktoś będzie odstawał. Po to są pętle, żeby nie oddalać się zbytnio od Lublina i żeby była możliwość rozsądnego powrotu samemu, albo żeby zgarnął nas autem ktoś z Lublina. Mam nadzieję, że oczywiście nic takiego się nie stanie. Poza tym 600km to już nie jest zabawa i nie możemy sobie pozwolić na stracenie nawet 5 min., bo może nas to kosztować sukces maratonu
- Wstępnie zgłaszali się: Kali, 73Wojtek, Wewi56, kdk, neuropathic. Co z resztą? W 6 osób na pewno nie pojedziemy, potrzeba 8-10 osób. Zatem proszę o szybką deklarację.
Techniczni
Zgłaszali się Mindex, Joseph i Niunia, no i jeśli ja nie wystartuję to także będę technicznym. Z tej ekipy trzeba będzie wybrać co najmniej 2 osoby, a to zależy od:
Auto techniczne
- Najbardziej poszukiwany jest bus, wtedy byłby spokój żeby schować wszystkie graty, do tego jakieś zapasy itd, jakby ktoś nie dał rady to też miałby jak wrócić. Do tego wejdzie więcej technicznych - mechanik, kierowca, reporter - to optymalny skład, wiadomo, że funkcje mogą być dzielone, ale trójka ludzi wydaje mi się optymalna, bo jak pokazały lata poprzednie jest dużo roboty i dwie osoby ledwo wyrabiają. Ale żeby było trzech technicznych konieczny jest bus. Może ktoś może go zorganizować?
- W przypadku braku busa to kombi, albo mały dostawczak, ale nie oszukujmy się - takie auto nam niewiele daje
Opłaty
Pewnie ponad 100zł od łebka, zależy ile nas będzie. Niestety podrożało paliwo, a przy wzroście dystansu o 100km, będzie to na pewno odczuwalne w budżecie.
Sponsorzy
To mógłby spróbować załatwić Mindex, ale żeby to zrobić trzeba się szybko zająć takimi rzeczami jak:
Patronaty, media
Dokładnie w tej kolejności. Ja i Krzysiek tego nie ogarniemy, więc najpierw trzeba załatwić patronaty prezydenta miasta i marszałka województwa a potem iść do mediów. Ja część mediów mogę obskoczyć, ale nie wszystkie, po urzędach na pewno nie dam rady chodzić. Więc tutaj czekamy na chętnych, może ktoś ze startujących się podejmie? Od tego uzależnione jest to czy będziemy bulić z własnej kieszeni za start, więc myślę, że warto.
Zatem liczę na szybki odzew: kto jedzie, kto co może zorganizować (bus, patronaty, media, sponsorzy). Patronaty trzeba pocisnąć w tym tygodniu, jest to do zrobienia a bardzo ułatwi zadanie przy szukaniu sponsorów.
pOZ
rower
Grzesiek