haladinho napisał(a):Bart daremny był nasz trud, i tak nie było szans. Nie dość że Jurek jest ostatnio w formie to zobacz kogo sobie jeszcze dobrał do kompanii (1 osoba ...
Taaa... mów mi jeszcze. Jak miło cię posłuchać :mrgreen:
Bart napisał(a):W pewnej chwili [...] spostrzegliśmy, [...] że Jurek raz n-ty nam się urwał i pogonił czym prędzej zabierając ze sobą kilku niczemu winnych rowerzystów.
Tym samym rekreacji stał się koniec.
No właśnie. Bo co wspólnego ma pół paczki z rekreacją :-P
A tak w ogóle, to pogoda była przepiękna. Wbrew temu, co Marcin powiedział, było ciepło, ale fakt - przy waszych prędkościach mogło nieźle przewiać. Ja marzłem jedynie w Nałęczowie, ale wiadomo jak jest po dłuższym postoju.
Dzięki Jurek za wykombinowaną traskę, a kolegom za towarzystwo :-)