21-05-2011, 18:59
No normalnie. Narciarzy w huk. Ratraki pracują 24 na ha. ;-)
Skandia Nałęczów - objazd trasy 21.05, godzina 10
|
21-05-2011, 18:59
No normalnie. Narciarzy w huk. Ratraki pracują 24 na ha. ;-)
21-05-2011, 19:02
czyli widzimy się w sobotę za tydzień ?? ja się wybieram na mini
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
21-05-2011, 20:50
Witam,
zjazd w rąblowie usmażył mi olej w hamulcach :lol: przy 50+ chciałem za wszelką cenę przyhamować ale ta sztuka udała się dopiero na dole kiedy sobie odpuściłem i zjeżdżałem bez hamowania z napiętymi do granic możliwości rękami, do tej chwili bolą mnie tricepsy jak diabli :?: w domu uświadomiłem sobie Max Spd. 64,7 i to chyba lekkomyślny rekord tego roku, ale nie wiedziałem że aż taki ten zjazd i w sumie nie jestem pewny czy to z tego miejsca ale raczej tak bo innej takiej górki nie było ![]() PS. nie spotkałem nikogo i sam się borykałem do i z Kazimierza, na miejscu trochę połaziłem i gdy wyruszyłem w drogę powrotną czerwonym szlakiem dopadła mnie ta mega burza ze zlewą i gradem, była orzeźwiająca podjeżdżałem jakoś w innym miejscu w rąblowie koszmarnym wąwozem od jakiegoś pomnika, tam zostałem zalepiony po uszy błotem i prawie rozjechany przez pewnego nissana patrola :evil: traków w sumie tyż sensownych nie mam bo się maszynka zapociła (Nokia 6210 Navigator) i działała jak chciała aż w końcu zdechła i nie wiem czy suszenie w chusteczkach jej pomoże DTD: 141,7 AVG SPD: 17,53 TIME: 08:05:00 ![]() MAX: 64,70 Idu się napić ze szczęścia że to przeżyłem :lol: Pozdrawiam.
21-05-2011, 23:58
Trasa Skandii przejechana w kilku miejscach, kiepska pamięć i brak tych nowoczesnych gadżetów :mrgreen:
Tereny między Nałęczowem a Kazimierzem jak zwykle godne polecenia. Wąwozy w dół - wspaniałe, nie wiem dlaczego łapki tak mocno zaciskają się na klamkach hamulcowych :mrgreen: Wąwozy w górę - tętno osiąga wartości maksymalne. Były też wąwozy i zbocza górek atakowane z buta, ale tylko te z nawierzchnią bardziej roślinną niż ziemną. Tak na marginesie, na jakim przełożeniu najlepiej pchać rower pod górę :mrgreen: Ogólnie piękna sobota na rowerku :-D Podziękowania dla wszystkich. Szacunek dla Doroty, która naprawdę fajnie jeździ i nie dała się zgubić.
Pozdrawiam
22-05-2011, 10:41
Wyjazd b. interesujący
![]() Okolice rzeczywiście malownicze... Trzymam kciuki za wszystkich w SOBOTĘ ![]() Dorota |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|