Co Ty wozisz w tej torebce? Wypchana jest maksymalnie. Zrezygnuj z części i kup torebkę podsiodłową. Drugi bidon daj na podsiodłówkę. 1l bidon do przodu, 650 ml do tyłu i będzie git.
Od biedy na obejmy pod dolną rurą ale tam od razu całym syfem z podłoża dostanie. No i mocowanie mniej solidne. Są jeszcze patenty z siodełkiem z miejscem na bidon czy mocowaniem bidonu na sztycy.
Przy tak ustawionym siodełku to musisz mieć za małą ramę ze 3 rozmiary...
Albo jeździć tylko i wyłącznie pod górę. Tym bardziej że jak siadasz na rowerze to Ci się wideł o SAG zapada i kąt jest jeszcze większy. Toż to musisz się zapierać rekoma o kierownicę żeby nie zjechać z siodła. Tym bardziej bez pedałów zatrzaskowych o które można się trochę zaprzeć. Ja kiedyś próbowałem przy lekko pochylonym do przodu jeździć to mi było mocno niewygodnie, bo czułem że się zsuwam non stop.
Druga sprawa zapnij inaczej (ustaw zacisk do góry) przednie koło. Trafisz na jakieś mocne pnącze i może być mało fanie. Uwierz mi że lot głową do przodu na korzenie czy drzewa nie jest przyjemny.