Kolejny raz Jurek z przyjaciółmi zrobił coś fantastycznego.
Wiele razy mijamy ciekawe miejsca nawet nie wiedząc o tym.
Zainteresowanie dzisiejszym rajdem jest dowodem na to, jak bardzo potrzebne są takie wyjazdy.
Dowodem, że chcemy pamiętać o naszej historii i ludziach, którzy ją tworzyli.
Wielkie podziękowania dla organizatorów i osób, które udzieliły nam gościnności.
Po ognisku powrót był w tempie rekreacyjnym czyli... Jurkowym :-D
Ale wszystkie "tyły" radośnie dojechały ze mną do Lublina :-D
No i miło, że dla wielu osób przestałem być "duchem" :-D
Wielkie dzięki :!:

no i w domu...
pierwsza wycieczka z RL, pierwsza dłuższa wycieczka rowerowa, dziękuje Wam

do następnego

pozdrawiam

Hej. Również ode mnie podziękowania za wspólną imprezę
Wielkie gratulacje dla Jurka i jego pomocniczki za udane przedsięwzięcie. Pomysł jak dla mnie świetny. Jakoś tak właśnie zawsze mnie w świat gnało i miałem braki w wiedzy o najbliżeszej okolicy...

Tutaj trochę moich pstryków:
http://s939.photobucket.com/albums/ad23 ... 0miejsca/#

Oglądać od końca bo znów jakoś tak mi się dziwnie wgrało.. 8-)

A jakby ktoś chciał większy format któregoś ze zdjęć to służę

Jurek S, podziękowania za wycieczkę. było miło i sympatycznie. zmęczenie daje się we znaki ( karola pada, to to małe na miejskim krossie ) ale warto było :-)
słonko ostro przypiekło i teraz mamy piękne ramionka oraz łydeczki :mrgreen: ... troszkę piecze. dla wszystkich którym chciało ruszyć się tyłki z domu gratulacje i podziękowania za wspólnie spędzony czas. do następnego!

dzięki za świetny rajd i miło spędzoną niedzielę ;-)

Cóż takiego powiedział pan Jurek?.... :mrgreen:
https://picasaweb.google.com/Jerzy.Stor ... 1698418258

"Z powrotem tempo będzie lajtowe"

Taaaaa - "tocząc się z wolna..." mi się przypomina :mrgreen:

ZDJĘCIA
Jest ich 140 ale nie robiłem selekcji bo nie wiem co, kogo interesuje.
Zdjęcia trochę skompresowane.
Jeśli kogoś interesuje oryginał proszę na PW podać numer zdjęcia i adres mailowy.

Krzysztof pewnie wie jak to jest bo w tym roku robił już drugą edycję NRR.

trzecią

Ciekaw jestem zdjęć Krzysztofa

w czasie tej wycieczki zupełnie nie miałem czasu przyłożyć się do zdjęć. w czasie jazdy zostawałem ze swoją grupą i nie mogłem pędzić za często do przodu, by robić foty, zostawać w tyle, wchodzić na wzgórza itd. nie miałem też czasu, by fotografować piękne krajobrazy, które mijaliśmy.

w czasie postojów - musiałem słuchać w to, co było mówione, bo informacje były ciekawe

tak więc zdjęcia na szybko. nawet tam, gdzie czas niby był, jakoś się nie spinałem.

link: https://picasaweb.google.com/mindxx/RWZMHL#