No cóż jak to mówią: "plany się zmieniają"
Zaproponowałem wyjazd o 8.00 spod decathlonu w kierunku Lubartowa, a niestety sam nie wiem czy będę...
Oczywiście poinformuję was czy dotrę czy też nie, jutro wieczorem... Sorry za zamieszanie.
Jakby mnie nie było to mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić na tej imprezie :-)