krótki film+profil na FB- większość ludzi (albo przynajmniej duża część) korzysta z facebooka.
+ wystarczy rozwiesić pewną ilość ulotek w szkołach/uczelniach etc. z hasłem np.
facebook->rowerowy batman, nie bądź kamikaze
+łatwy dostęp dużej części społeczeństwa
+na ulotki nie trzeba będzie wycinać połowy lasu
+możliwość dodatkowego dodatkowego rozreklamowania forum, rowerów, masy krytycznej etc.

krótki film+profil na FB

Nakręć film, zmontuj to wrzucimy na konto RL na YT i na FB

rzuciłem propozycję w nadziei że ew. forum przegląda ktoś obeznany w robieniu filmów etc.
do tego przydały by się ~~3 kamery i trochę czasu ;d
jedyny film który sam nakręciłem to to:
http://www.youtube.com/watch?v=mYKaUgwAEsk

Aha, i jedna ważna i mam nadzieję oczywista dla każdego rzecz - trzeba promować obowiązkowe oświetlenie, ewentualnie także opaski odblaskowe, ale nie kamizelki odblaskowe.

mnie zawsze najbardziej dziwi, że przepisy wymagają sygnału dźwiękowego i obowiązkowego oświetlenia wieczorem a rowery sprzedawane są bez tego, za to z super ekstra wyglądającym nic nie wartym hamulcem tarczowym. Dlaczego przepisy w ogóle tego nie regulują ?

bo np. ktoś kto nie ma zamiaru jeździć po zmroku nie chce wydawać dodatkowych pieniędzy na "duperele"
dodatkowo oświetlenie montowane w rowerach byłoby pewnie słabej jakości-do szybkiej wymiany (swoją drogą to uśmiałem się jak zobaczyłem w decathlonie lampki (największe jakie mogą być chyba- nie mylić z najlepsze) "zamontowane" na bmx-ie

jeżeli znajdę czas to postaram się zrobić jakąś zajawkę filmu, może się nada do czegoś

1. Rowery w Decathlonie chyba są sprzedawane z "przepisowym" wyposażeniem. Nie jestem jednak pewien, czy wszystkie. To jednak niczego nie zmienia, bo takie światełka można sobie wywalić do śmieci, zdjąć, czy nie włączać. A nie ma wymogu sprzedaży rowerów wyposażonych w odpowiedni sposób, bo pewnie nie muszą mieć świadectwa homologacji, czy czegoś tam.

2. Moim (PRYWATNYM) zdaniem Stowarzyszenie NIE MOŻE i NIE POWINNO brać odpowiedzialności za JAKICHKOLWIEK nieoświetlonych rowerzystów, czy to na MASIE, czy to na USTAWKACH. Powody? Z Masą wyjaśnił Grzesiek. Nie ma ona organizatora i nie będzie go raczej miała. Po prostu ileś osób w tym samym dniu, o tej samej porze, ma ochotę pojechać w jednym kierunku, jedną określoną trasą Ja jadę tą trasą jak mi się chce i nie interesuje mnie za bardzo, kto jeszcze nią jedzie. Jak ktoś jest nieoświetlony, czy nie ma dzwonka albo hamulca, no cóż - trudno, nie moja sprawa. Dlaczego? A jak jedziecie w KORKU RANO DO PRACY, SAMOCHODEM, czy mijacie korek rowerem, i widzicie faceta ROZMAWIAJĄCEGO PRZEZ KOMÓRKĘ ZA KIEROWNICĄ, z NIEZAPIĘTYM PASEM, czy bez działającego ŚWIATŁA, to zwracacie mu uwagę? WĄTPIĘ.

Na ustawkach zawsze wymagamy oświetlenia, jeśli jeździmy po zmroku. Jeśli ktoś nie ma oświetlenia, to niestety nie możemy mu zabronić jechać z nami (z tyłu, obok, czy jakoś tam). Choć tu akurat myślę, że powinniśmy.

I do Darka jeszcze: Jeśli zwracasz uwagę KAŻDEMU w samochodzie, kto nie zapina pasów, je, pije, goli się, czyta gazetę, pali papierosy, czy ROZMAWIA PRZEZ KOMÓRKĘ, przekracza prędkość, nie ma ŚWIATEŁ stop, mijania, pozycyjnych itd., TO MYŚLĘ, ŻE MOŻESZ OCZEKIWAĆ od Członków RL, że będą robić podobnie z "batmanami". Zakładam jednak, że tak nie robisz. Wobec tego - my też nie będziemy.

No i ad rem: Nie znam tematu "konieczności tłumaczenia się przed Panem Radnym z tego, dlaczego rowerzyści jeżdżą nieoświetleni", ale dziwię się w ogóle, że Olek, czy od kogo tam Pan Radny wymagał tego tłumaczenia, nie odpowiedział mu, że to ZUPEŁNIE NIE NALEŻY DO TEMATU (bo domyślam się, kiedy mógł ów temat być poruszany). Kwestia prawidłowego wyposażenia pojazdów i przestrzegania przepisów przez uczestników ruchu drogowego, użytkowników tych pojazdów, nie ma najmniejszego znaczenia, jeśli mówimy o tym, który pojazd jest lepszy, przyjaźniejszy środowisku, czy bardziej efektywny w mieście. ŻADNEGO. Nie znam niestety kontekstu (chętnie go poznam), ale jeśli Radny zadał pytanie w kontekście, którego się spodziewam, to uważam, że zadał je zupełnie bezzasadnie i myślę, że pytanie o to, dlaczego jest tak, a nie inaczej, powinien kierować do Komendanta Miejskiego Policji, Komendanta Straży Miejskiej, a najlepiej do konkretnych rowerzystów, którzy jeżdżą nieoświetleni.

Szkoda, że nie mogłem być we czwartek na debacie i w piątek na masie (choć w BN było SUPER :>)

pzdr.

bo np. ktoś kto nie ma zamiaru jeździć po zmroku nie chce wydawać dodatkowych pieniędzy na "duperele"

Gdybyśmy chcieli czepiać się szczegółów to przepisy mówią o posiadaniu bez wskazania pory dnia czy nocy.
Nie trzeba też jeździć po zmroku aby wystąpiły okoliczności obowiązku korzystania z oświetlenia.
Przepisy mówią również o światłach odblaskowych.

dodatkowo oświetlenie montowane w rowerach byłoby pewnie słabej jakości

To również jest regulowane w rozporządzeniu.
Co prawda nie wyobrażam sobie policjanta sprawdzającego oświetlenie z odległości 150m :mrgreen:
Dlatego tutaj już jest potrzebne podwójne rozwiązanie.
Sprzętu dopuszczonego (homologacja) ale i akcja uświadamiająca:
Mieć na zasadzie "sztuka dla sztuki" czy mieć abym był widoczny?

I do Darka jeszcze: Jeśli zwracasz uwagę KAŻDEMU w samochodzie, kto nie zapina pasów

itd...itd...
Przepraszam Krzysiek ale przeczytaj wszystkie posty bo nie do mnie powinieneś kierować te słowa. To nie ja w reakcji na post Aleksandra chciałem zadawać radnemu pytania dlaczego kierowcy nie zapinają pasów.

Gdybyśmy chcieli czepiać się szczegółów to przepisy mówią o posiadaniu bez wskazania pory dnia czy nocy.

Gdybyśmy chcieli się czepiać szczegółowo to przepisy mówią o posiadaniu sprawnego oświetlenia, ale nie o tym, że musisz go w nocy używać zatem kolejny absurd.

Skoro jest dzień to po co mi lampki? Na pewno bym nie przyjął mandatu za brak oświetlenia w dzień i myślę, że w sądzie grodzkim miałbym duże szanse na wygraną. A jak jadę gdzieś rowerem i jest szansa, że będę wracał po zmroku to montuję lampki. Dużo ludzi tłumaczy się, że jechało po zmroku bez lampek, bo jak wyjeżdżali to było jeszcze jasno. Oczywiście tłumaczenie idiotyczne, trzeba było pomyśleć kiedy się będzie wracać a jak się nie pomyślało to wrócić wcześniej albo autobusem.

pOZrower
Grzesiek

przepisy mówią o posiadaniu sprawnego oświetlenia, ale nie o tym, że musisz go w nocy używać

Może Grzesiek wyjaśnijmy dokładnie bo sami zaraz narobimy bigosu :mrgreen:
O wyposażeniu roweru mówi Rozporządzenie Ministra Infrastruktury (wcześniej Transportu i Gospodarki Morskiej) - jeśli coś pomyliłem to proszę o poprawienie.
Natomiast o korzystaniu z oświetlenia Przepisy o Ruchu Drogowym.

Ale wracając do wspomnianego absurdu.
Faktycznie może nie sięgajmy od razu zbyt daleko.
W dzień i przy dobrej widoczności odblaski spokojnie wystarczą.
Chociaż i przy ich braku raczej nikt się nie czepi (aczkolwiek odmówienie przyjęcia mandatu raczej skomplikuje nam życie) :-D
Problemem jest wspomniany "batman", którym jednak można być i za dnia przy złej widoczności.
Natomiast sprzedaż rowerów bez wymaganego wyposażenia nie jest regulowana żadnymi przepisami. Ale to jeszcze inny temat.

EDIT:
Tak w temacie absurdów...
Światło powinno być zamontowane nie niżej niż 35cm od poziomu jezdni i nie wyżej niż... 90cm :mrgreen:
Czyli każde montowane na kierownicach... :-P