ewentualnie Sennheiser pmx80



słuchawki typowo sportowe, podobno bardzo wygodne do biegania, z jakością dźwięku też powinno być bardzo dobrze . Kabel tylko z jednej strony więc mniej będzie przeszkadzał, dodatkowo dołączony klips

pierwszy raz spotykam się z tak dużymi wymaganiami co do muzyki w czasie uprawiania sportu :-) jak chcę posłuchać muzyki to można włączyć sobie w domu a do sportu byle coś grało, nie koniecznie tak jak wspomniał gello1 na wyżynach jakości dźwięku, chociaż co kto lubi

z drugiej strony słuchawki zaproponowane przez gello1 i marcin84 w moim odczuciu za dobrze izolują otoczenie i ja bym takich nie używał, szczególnie na rowerze

może dlatego tak piszę, że zdarzyło mi się mijać melomana, który wjechał mi pod koła bo nie usłyszał jak wołałem "lewa wolna" i akurat postanowił tą lewą wybrać za swoją ścieżkę
podobnie może być z samochodami, choć ja jeszcze tak nie miałem

Używam normlanych słuchawek HTC dodanych do telefonu i mi to wystarcza , bo i tak tylko na prawe ucho zakładam aby wiedzieć co dzieje się w otoczeniu.

ja tam jestem dalej za klipsem...jak przypniesz do kołnierza albo do paska w kasku to nie ma sposobu żeby wypadły...tyle razy już używałem i nigdy mi nie wypadły.

Najważniejsza jest kolejność zakładania pierwsze słuchawki a później kask. Opaski ładnie będą trzymać kable a klips uniemożliwi napinanie się kabla

Czy moglibyście polecić słuchaweczki, które nadadzą się na takie indywidualne wojaże.

Bardzo ogólne pytanie:
- douszne?
- dokanałowe?
- nauszne?
Nauszne - bardziej pocą się uszy (ale dobre w czasie wiatru), problem z kaskiem.
Dokanałowe - kwestia wygody, bardzo eliminują dźwięki zewnętrzne ( w pewnych sytuacjach może to być niebezpiczne na rowerze)
Douszne - jeśli wyeliminujesz poprzednie modele to opcja z pałąkiem będzie najlepszym wyborem.
Jaki model?
To też zależy od odtwarzacza.
Bez sensu jest kupowanie słabych słuchawek do bardzo dobrego odtwarzacza (i odwrotnie).
Dobrym i tanim modelem jest Creative EP-510 (na Allegro ok. 20-30zł).
Marki Sennheiser, Koss, AKG to już uznana klasa.
Są bardzo fajne modele Sennheiser z potencjometrem na kablu (duża wygoda) ale cena kilka razy większa od wspomnianego Creative.
Ale jak wspomniałem jakość słuchawek dostosuj do jakości odtwarzacza.

pomijając to że podczas jazdy nie powinno się mieć niczego w uszach, no chyba że jedziemy po pustkowiu
to polecam zwykle słuchawki z zausznikami
jakiś czas temu kupiłem Creative'a za 35 zł- nie wypadają podczas biegania, jakość dzwięku ujdzie

a jakości dźwięku można rozmawiać tak jak o tym "czyj cukier jest słodszy" 8-)
To jest bardzo trudny temat :-P