Jechałem do Dęblina pociągiem, którym zamierzacie jechać. To wprawdzie trochę dalej, i całość kosztowała mnie 21 zł o ile pamiętam (w tym rower 5,50). I nie ma co liczyć na coś takiego, jak w szynobusie do Kraśnika, że u konduktora będzie taniej. Niestety, u konduktora w tym pociągu będzie drożej. A sam pociąg to rozklekotana jednostka elektryczna, gdzie rower w czasie jazdy żyję swoim życiem (nie ma do czego przymocować ani na czym powiesić.
Ślinka mi cieknie na te wąwozy, ale z moim zarżniętym napędem chyba nie dam rady, a nie zdążę tego zrobić przed wyjazdem. Zatem miłej wycieczki życzę Wszystkim
.