Ktora z Pań częstowała nas cukierkami? Pytam, bo mama powiedziała, by od obcych nic nie brać, więc lepiej wiedzieć późno niż wcale ;-) A na serio to ładnie chciałem podziękować za dokarmianie rowerzystów.
dzięki za jazdę i sorka za zamieszanie, coś ostatnio chyba sprawdzam w ile mogę dojechać do lublina, wczoraj na styk dziś już niestety nie, a nie wiedziałem gdzie jedziemy, dzisiaj był wyjątkowy wieczór do jazdy, super pogoda
Chasdiel, następnym razem uważaj, kiedyś się okaże, że mama jednak ma rację :mrgreen:
I ja dziękuję za wspólną jazdę, muszę przyznać, że forma u mnie leży i kwiczy niestety...
Do następnego razu! :-D
Dzięki serdeczne za wspólną jazdę. Ja odprowadziłem Jurka do domu (mówił że trochę się boi po ciemku jechać ;-) ) potem złapał mnie jeszcze lekki deszcz i dopiero dotarłem do domu.
Tutaj ślad ode mnie (ustawka + trochę dodatków) ------> http://www.endomondo.com/workouts/83657814
Dobrze Jurek, że się upomniałeś o tracka, bo właśnie przypomniałam sobie, że trzeba wyłączyć gps'a. A tak to bym do rana zgrywała trasę... po polach, łąkach, a także po kuchni, po pokoju... :-P
Hehe, chyba się trochę sentymenalny robię, ale wczoraj i dziś było trochę jak za starych, dobrych czasów (wczoraj tych bardzo starych - 2007-2008, dziś tych trochę nowszych - 2009). Dzięki wszystkim za wspólne kręcenie