Ponieważ dział trochę zamiera, nieśmiało rzucam pomysł na babską ustawkę.
Tym razem spojrzałam na mapę i mam zamiar się wyspać, dzięki czemu może jakoś to przeżyję
Plan: kawałek czerwonym szlakiem do Płouszowic, dalej Motycz, Radawiec, Marynin, powrót do Lublina ul. Węglinek i meta przy Lukoilu na Jana Pawła II (proponuję ciut wcześniej skręcić w Porębę i nie pchać się po ciemku po tych krzakach wzdłuż torów).

Wydaje mi się, że dystans tak w sam raz na godziny popołudniowe/wieczorne, według moich obliczeń mniej niż 40km.

I jedziemy z lampkami.


Edit. W przypadku braku wpisów do jutra do 12 zmieniam godzinę na wcześniejszą i jadę z koleżanką tylko.

Co tutaj tak cicho?

Pierwszy!

Wcześniejsza godzina jak coś też może być.

może się podłączę, ale głowy nie daję ;-)

Może i ja bym się wreszcie ruszyła... Tylko jakby coś, wolałabym o 17

W takim razie zostaje godzina 17 8-)

Czy ktoś jeszcze do tego się stosuje?
http://forum.rowerowylublin.org/viewtopic.php?t=385

I na bank wycinamy ten kawałek ścieżki pod lasem i skręcamy w Porębę. Dzisiaj na tym krótkim odcinku dwa razy się wyglebiłam :evil:

Czy ktoś jeszcze do tego się stosuje?
http://forum.rowerowylubl...topic.php?t=385

Chyba nie do końca , ale oznacza to ogólnie że możesz spokojnie użyć słów nie parlamentarnych lub włożyć pompkę w szprychy delikwentowi co zaczyna szaleć z tempem. Z resztą to babska ustawka więc kobiety rządzą :lol:

p.s Jak dam rade do dołączę ;-)

Ależ ja się pytam o te peruki, spódniczki itd.

Ależ ja się pytam o te peruki, spódniczki itd.

Ale się rozmarzyłaś :mrgreen:
Jeśli o TO Ci chodzi to nic z tego :mrgreen: :-P

Ależ ja się pytam o te peruki, spódniczki itd.

To już przerabialiśmy!!
Niestety awykonalne!!!
Powód jest banalnie prosty!! Nie ma ciuszków kobiecych rozmiar 56, a w 36 ni jak nie wejdę nawet żebym się nie wiem jak starał. Nadzieja w innych chłopakach. Myślę że "KERMIT" (mam nadzieję że się nie obrazi) da rade w 42 wskoczyć jak go bardzo ładnie poprosisz;-)

Myślę że "KERMIT" (mam nadzieję że się nie obrazi) da rade w 42 wskoczyć jak go bardzo ładnie poprosisz;-)

W 42 to spokojnie, ale mam ogolone nogi i tym razem to musi wystarczyć