Bart napisał(a):i nie pojechałem żadnym tam autem, tylko pyk, pyk, pyk, na rowerqCzyżby Kangur na przeglądzie a pić się chciało?
Bart napisał(a):(...) nie pojechałem żadnym tam autem, tylko pyk, pyk, pyk, na rowerq i nie żadne tam 70km, tylko 1_ _km, więc HELLOU, rower i rower i tylko rower, a, a, a, nie tędy droga.
Serdecznie żegnam.
Jurek S napisał(a):a tam jak niewierny Tomasz, jak Barta na rowerze nie zobaczę to nie uwierzę ;-)Ja niewierny Tomasz widziałem i potwierdzam, jechał jak zahipnotyzowany nie zwracając uwagi kogo mija :mrgreen: właśnie tak: pyk, pyk, pyk do przodu.
Jurek S napisał(a):jak Barta na rowerze nie zobaczę to nie uwierzę