Strony (21):    1 ... 16 17 18 19 20 21   
mariox   03-07-2013, 20:15
Jurek S napisał(a):Podam tylko jeden przykład, ale jakże wymowny, jedną z „upadłych” Polskich cukrowni kupił „inwestor” za taką kwotę, że po przejęciu cukrowni na magazynie znalazł cukru za prawie trzy razy więcej niż zapłacił za tę cukrownię. A pamiętajcie, że byliśmy jednym z producentów najlepszego cukru na świecie, kupowali go od nas prawie wszyscy.
Nie znam tego konkretnego przypadku, ale może dlatego powstała taka relacja pomiędzy cena zakupu a wartością stanu zapasów magazynowych, gdyż mogło występować jakieś drugie dno.
Pewnego razu pewna amerykańska firma kupiła zakłady papiernicze. Zapłaciła za nie chyba 800 zł (słownie: osiemset złotych). Nawet w TV był emitowany moment, kiedy inwestor przekazuje ministrowi banknoty.
Wyprzedaż majątku za bezcen? Teoretycznie tak. A w rzeczywistości powodem takiej ceny był jeden drobiażdżek: kosmiczne zadłużenie przejmowanej firmy, które nowy inwestor uregulował tak przy okazji ;-).
Nie znam tego konkretnego przypadku, ale warto może byłoby się zagłębić w szczegóły tej transakcji. Może była tam taka sama sytuacja (cukrownie bardzo często brały od rolników buraki, tylko z płaceniem za nie miały ogromne kłopoty, więc ta akurat mogła mieć długi).
Zaznaczam, że nie popieram polityki związanej z cukrem w UE i PL, ale tu rozmawiamy o konkretnym przypadku. A często takie czy inne powody decydują o takich czy innych decyzjach. Brak szczegółowej wiedzy często prowadzi do demagogii. A tej tutaj akurat nie brakuje ;-)

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Kuba   05-07-2013, 01:46
bezpieka napisał(a):Kuba możesz mieć za złe, ale wykonałem na tobie test. Niestety!! Wykroczył on ponad twoja percepcję. Nie potrafiłeś przyłożyć siekiery, pniaka i ręki do całego toku dyskusji... Niestety trzeba ci napisać wprost, bo nie potrafisz odczytać tego co między wierszami. (Twoi rodzice potrafili)... "Bo IDIOTAMI rządzi się łatwiej".

Moich rodziców się nie czepiaj, bo nie masz o nich pojęcia? Ja jestem z czasów przedgimnazjalnych i mnie żadna reforma od końca lat '90 nie objęła.
Przywołujesz rodziców, wcześniejsze pokolenia... Moje postrzeganie świata częściowo zostało wykreowane przez rodziców i dziadków, nauczycieli i wykładowców starej daty. Chyba masz błędne podejście na temat tego co Ci ludzie myślą.

Jeśli lubisz się bawić w szukanie spisków i zmów to fajnie dla Ciebie. Ale dlaczego wjeżdżasz na inteligencję ludziom którzy myślą inaczej niż Ty? Bo żyje im się dobrze tak jak żyją, bez koneksji i kombinacji zarabiają wcale niegłupio i się rozwijają?
Słabe jest to, że kreując się na inteligenta wysokich lotów nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie. Możesz się bawić w analizy psychologiczno-społeczne. Ja mam prosty umysł techniczny i zadałem Ci pytanie chcąc się dowiedzieć konkretnej, niezakamuflowanej pokrętnie rzeczy. Niestety nie zaszczyciłeś mnie odpowiedzią. Trudno.

Jurek S napisał(a):A kto jest polskim producentem rowerów? Jeżeli Bydgoszcz UNIBIKE to jeżdżę na nim zamiennie. Przejechałem na nim tysiące kilometrów i szczerze powiedziawszy moje ustawki, które robiłem w RL od niego się zaczęły.
Ale tak na marginesie. Bez roweru da się żyć, bez chleba nie. I jeszcze jedno. Spróbuj zrozumieć Kuba, że Biedronki to tylko skrawek problemy systematycznego niszczenia polskiej gospodarki.

Polskie marki które przychodzą mi do głowy to: NS, Dartmoor, Kross (świetnie sobie radzą), Sikorski, Antidote, Soul Kozak, Zumbi (te sa chyba całkiem made in Poland). Mozzart, Unibike, Romet, MBike. Zdaje się że Accent jest Polski, choć jego produkty są raczej z Tajwańskiego katalogu. Podobnie Octance One. Ubrania robi chociażby Verge Sport, BCM Nowatex i firma Mai Włoszczowskiej. Mamy sporą ilość producentów. Jeśli chodzi o upadek to przypominam sobie tylko Duncona, pod którego skrzydłami był Karpiel i Prodigy (może też DM, ale nie wiem).

Wydaje mi się że pionierzy wspierania "naszej" gospodarki powinni wspierać możliwe każdą dziedzinę. Pałowanie ludzi za przekonania nie jest OK. Ale szczytem hipokryzji jest pałowanie innych za kupowanie spożywczych rzeczy "tu gdzie nie należy" i robienie wymówek w innych dziedzinach.
KermitOZ   05-07-2013, 06:55
Kuba napisał(a):Polskie marki które przychodzą mi do głowy
Mack, Smud Carbon.

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
kenubi   05-07-2013, 16:14
Arcyk napisał(a):Podsumowując: Zgadzam się, że jest źle i trzeba wiele rzeczy w kraju ponaprawiać. ...[itd]..
Oooo.. raju! Wy ciagle nie możecie uwierzyć?! Mariox! Kupila za 800 zł bo zostało to tak przygotowane, zajrzyjcie przynajmniej do linka z 2013-07-02, 22:47 o Białorusi i cukrze? Moje linki to najwyraźniej ciuepłym moczem - tam przecież jakies sekciarskie herezje wypisują. [/] Ja nie wiem jak, czym chcecie "ponaprawiać", banki "polskie", przemysł "polski", sklepy "polskie", ZUS bez grosza na kontach, .. trochę usług. c.d. Poszukajcie tekstów o grupie BUMAR, stoczni Szczecińskiej, PZPS, .. miłej lektury ;/ ps. Kto ma ponaprawiać?
mariox   05-07-2013, 17:20
kenubi napisał(a):Mariox! Kupila za 800 zł bo zostało to tak przygotowane
Jakimiś konkretami dysponujesz na temat tego przypadku?
No i chętnie poczytam, co napiszesz na temat Stoczni Szczecińskiej.
Pisz, co w tych linkach jest napisane, a link wklejaj dla tych, co maja ochotę zapoznać się ze źródłem Twojej informacji.

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Arcyk   05-07-2013, 23:17
kenubi napisał(a):Oooo.. raju! Wy ciągle nie możecie uwierzyć?!
W co nie możemy uwierzyć? W to, że skoro niemal każdy sprzedawca samochodów kłamie, niemal każdy student ściąga i ma gdzieś naukę, to odpowiedzialni za cały ten naród będą uczciwi i nie będą się chcieli dorabiać?
kenubi napisał(a):Kto ma ponaprawiać?
Ja, a przynajmniej próbuję np. ograniczając zakupy w biedronce i innych supermarketach ;-)
Do tych co dają przykłady na to, że ktoś jest hipokrytą bo ma rower "niepolski". Tu nikt nie nakazywał kupowania polskich produktów. Temat raczej dotyczy tego, że pewien obcy kapitał (biedronka) mając znaczący udział w rynku działa mocno na szkodę gospodarki całego kraju w pewnej częścią ją kontrolując. Nie rozumiem kompletnie w tej dyskusji argumentów w stylu:
Kuba napisał(a):Ale szczytem hipokryzji jest pałowanie innych za kupowanie spożywczych rzeczy "tu gdzie nie należy" i robienie wymówek w innych dziedzinach.
Wydaje mi się, że sens tej dyskusji jest taki, że jak w biedronce rzucą rowery "Kross" to lepiej tam go nie kupować, tylko w którymś ze sklepów rowerowych. A nie taki, że masz kupić Krossa, czy Unibika zamiast Meridy.
Kuba   06-07-2013, 02:24
Arcyk napisał(a):Wydaje mi się, że sens tej dyskusji jest taki, że jak w biedronce rzucą rowery "Kross" to lepiej tam go nie kupować, tylko w którymś ze sklepów rowerowych. A nie taki, że masz kupić Krossa, czy Unibika zamiast Meridy.

Lepiej jest kupić Meridę w sklepie Pana Zenka czy Krossa w Go Sporcie?

Problem z bieda i bezrobociem jest nie tylko w sklepie przed mają firmą który ewidentnie winduje ceny, bo wie że pracownicy firmy nie mają innego sklepu w pobliżu. Ale także w polskiej firmie gdzie mój kolega znalazł po długim czasie pracę, po czym wysłali go do pracy poniżej kwalifikacji, żeby poznał firmę od podszewki. Po dwóch tygodniach mu podziękowali tłumacząc, że tak naprawdę potrzebowali pracownika fizycznego do nadgonienia danego projektu. Pełno jest w internecie "polskich" firm, które nie płacą. Problem jest też w bezrobotnych, którzy bez kwalifikacji szukają pracy i gdy oferuje im się porządkowanie papierów za godziwą stawkę, twierdzą że to za ciężka praca. Albo gdy pracownicy kradną majątek firmy tak, że właściciel nie jest w stanie produkować, a potem jeszcze składają fałszywe zeznania w urzędach i oczekują wypłat. Problem jest też w społeczeństwie, gdzie wymyśla się różne bzdury i protesty przeciwko firmom które chcą legalnie zainwestować przynosząc pieniądze do gminy. Problem jest w związkach które chronią swoje interesy, a nie dobro firmy.
Problem jest wreszcie w "prawym" człowieku, który mając na celu przekonanie mnie do swoich "jedynie słusznych" racji, próbuje pokazać mi że niby jestem mało inteligentny.


Na zakończenie z mojej strony.
Gdyby mnie wszyscy lokalni przedsiębiorcy przekonywali, że warto u nich kupować to bym pewnie kupował. Ale tak funkcjonują nieliczni. Pozostali mam wrażenie chcą mnie wydymać. I takim mówię... nie dziękuję.

Jeśli uważacie że to wszystko wina rządu to wybierzcie następnym razem inny. Wystarczy wam tylko większość. Mi jednak się wydaje że problem jest szerszy, bo już każdy był, a ten co go nie było to akurat jest za wolnym rynkiem, prywatyzacją i sprzedażą temu kto da więcej wszystkiego.
Arcyk   06-07-2013, 07:49
Kuba napisał(a):Lepiej jest kupić Meridę w sklepie Pana Zenka czy Krossa w Go Sporcie?
Pan Zenek wcale nie oszukuje i daje dobre ceny, a ponad to chętnie się targuje opuszczając cenę ze względu na "powystawowość" towaru ;-)
Powiem więcej. U pana Zenka mogę również kupić Krossa i to w lepszej cenie niż w Go Sporcie (sprawdź sam). Poza tym nawet nie wiem, czy ten Go Sport można porównywać z "biedronką".
Jeśli polska firma produkuje coś o wiele gorzej, to nie znaczy, że muszę to kupić. Jeśli Kross mi się nie podoba, bo jest szary, a ja chcę mieć czerwony rower, to kupię sobie coś innej marki. Co innego jest "zdrowa" konkurencja, gdzie polska firma może przegrać, a co innego jest to o czym piszemy odnośnie biedronek, cukru itp.
Miłej jazdy wszystkim życzę :-D
Kuba   06-07-2013, 13:47
Ja się pytałem o sytuacje gdy sklep Ci czegoś nie oferuje.
Jeśli na dzień dobry raczą się uściskiem dłoni i napojem, potem usadzają w wygodnym fotelu, w klimatyzowanym pomieszczeniu i piękne panie prezentują Ci dowolne interesujące Cię towary znając je przy tym świetnie, a na koniec sprzedają to co chcesz za 5% wartości. To daj mi namiary. Z pewnością porzucę zagraniczne biznesy dla tego sklepu.

Arcyk napisał(a):Jeśli polska firma produkuje coś o wiele gorzej, to nie znaczy, że muszę to kupić. Jeśli Kross mi się nie podoba, bo jest szary, a ja chcę mieć czerwony rower, to kupię sobie coś innej marki.

Jeśli jakiś sklep sprzedaje coś o wiele gorzej niż konkurencja i nie ma towaru którego chcę, to kupię gdzieś indziej. Ale nie będę tez zasuwał po dżem czy sok pół miasta, więc kupuję blisko w sieciówce, która oferuje mi Towar tak jak mi pasuje.

Arcyk napisał(a):Miłej jazdy wszystkim życzę :-D

Mi zostaje z Wami dyskutować, bo mam zakaz wsiadania na rower na razie przez 3 tygodnie. Zobaczymy co będzie za 3 tygodnie... :/
paweł1000   14-07-2013, 07:59
Film przybliżający problem o jakim tu rozprawiamy - "Dzień kobiet" - na pewno spodoba się koledze Bezpieka.
Strony (21):    1 ... 16 17 18 19 20 21   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.