Bo był lajt ;-) Średnia z całości trasy to: 14.8 :-P Suchemu chodziło raczej o warunki, które były na trasie i z tym się jak najbardziej zgodzę, bo było hardcore'owo.
Było dużo, bardzo dużo ;-) błota :mrgreen: było sporo lasu, tak jak obiecałem sporo terenu ;-) były myszy, były zające, był borsuk, którego mało nie rozjechałem, były duże ilości leczniczych pokrzyw oraz znowu zaorana trasa ;-) reasumując było zajebiście ;-) rowery nadają się do gruntownego czyszczenia :mrgreen: Następny teren trzeba już zrobić za dnia ;-)
Dzięki chłopaki za jazdę, było nas 5ciu, z czego całą trasę zrobiliśmy we 3.