Strony (5):    1 2 3 4 5
Yanq   28-12-2013, 22:14
#41
Chłopaki... aż się boję zapytać czy zauważył ktoś w ogóle, że w pewnym momencie mnie zgubiliście? :-P
Jak skręciliśmy w Bychawce III na Wierciszów zadzwonił mi telefon (zwykle na rowerze nie odbieram ale ten był ważny) chwilę później straciłem Was z oczu :-( Najpierw na błotku jechałem śladem Waszych opon ale na skraju lasu nawierzchnia była zamarznięta i spanikowałem nie widząc waszych śladów. Dopiero teraz widzę że trzeba było dalej jechać prosto. Ja zawróciłem i skręciłem w pierwszą w lewo, potem znów wróciłem i skręciłem w drugą ale tropu nie znalazłem a wiedziałem, że mam już sporą stratę więc wymyśliłem że pojadę do Bychawy i wrócę. W Bychawie jednak znów zmieniłem plan z uwagi na pogodę i pocisnąłem na Piaski i dalej Mełgiew, lotnisko i do domu. Wyszło mi 97km z tym, że prawie wszystko po szosie.
Dziękuję za towarzystwo (przynajmniej do feralnego telefonu) :-D i wrzucam dwie moje foteczki

[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Zdzisław   28-12-2013, 22:19
#42
Pogoda dopisała i wypad na rowerek jak i humor też dopisał,ja niestety musiałem was opuścić i udać się na ul. Tęczową.
Byłem tam wcześniej umówiony w sprawie środowiskowej z którą musiałem się zapoznać.
A do domu dotarłem około 18,bo jeszcze ze znajomym pojechaliśmy na Borzechów – Bełżyce -Lublin.
Dziękuję,że mogłem was poznać i choć przez chwilkę z wami pokręcić.
Ale rower i tak muszę ponownie czyścić,bo ubabrał się fleja jeden.
Jurek S   28-12-2013, 22:39
#43
Yanq napisał(a):Chłopaki... aż się boję zapytać czy zauważył ktoś w ogóle, że w pewnym momencie mnie zgubiliście? :-P
(...)

Janek, jak Ty to robisz :-? Coś dzwoniło u mnie, czy to Ty próbowałeś się dodzwonić? A tak na przyszłość to trzeba dawać znać do kogoś najbliższego, że się zatrzymujesz. Robił tak dzisiaj Krzysztof i wiedziałem, że przy skręcie będę musiał sprawdzić czy już jest.
No cóż. Trzeba będzie zrobić trzecie podejście. :-P

MindEx napisał(a):(...)
PS. O co chodzi z tym "wyposzczeniem"? Co to za insynuacje? Big Grin
Spokojnie Krzysztof, to bez żadnych podtekstów. Miałem na myśli "post" od ustawek rowerowych :-D

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
mariox   28-12-2013, 23:17
#44
Jurek S napisał(a):Agnieszko, jak to gdzieś pisał Bart, karny ptaszek , co to za samowolka. Na drugi raz podłączać się
Nie przesadzajcie już z tymi karnymi ptaszkami. Ludziom się to kojarzy z takim czymś, jak na tym zdjęciu:
[Obrazek: 4948017affc4ad7am.jpg]
Foto poglądowe naklejki, znalezionej kiedyś na szybie mojego samochodu :/. No co... zdarzyło się raz Sad

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
jozi   28-12-2013, 23:34
#45
Ja się styrałem. Warto było wykorzystać rowerowo taki dzień.
Tutaj focisze

Dziękuję za wspólną jazdę.
Iron79   28-12-2013, 23:49
#46
Yanq napisał(a):Chłopaki... aż się boję zapytać czy zauważył ktoś w ogóle, że w pewnym momencie mnie zgubiliście? :-P
[/URL]

Kurde ostatni chyba ruszałem z tego postoju, widziałem jak się zatrzymujesz na poboczu...myślałem , że ciśniesz za mną ;-) , a przed następnym postojem przebiłem się na czołówkę i głupio wyszło, po twoim wpisie dopiero się zorientowałem , że białego plecaka później już nie widziałem ;-)
Yanq   29-12-2013, 01:08
#47
Spoko, nic się przecież nie stało. Ja też po dzisiejszym jestem cały zadowolony :-D
To co? Nowy Rok zarezerwowany na rower?

[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Jurek S   29-12-2013, 09:18
#48
Yanq napisał(a):(...)
To co? Nowy Rok zarezerwowany na rower?

Tego się trzymajmy :mrgreen: Zaraz założę temat.

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Strony (5):    1 2 3 4 5
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.