Jak kolega wyżej powiedział, to nie jest aptekarstwo, a bardziej sprawa kontaktów i rywalizacji między ludźmi. Ja ze stravy jestem bardzo zadowolony jechałem 18 stycznia małą pętelkę prawie 18 km tu
http://www.strava.com/activities/107160001 i dzisiaj tą samą pętelkę o tu
http://www.strava.com/activities/114198232 i oba ślady różnią się tylko długością kilkanaście do kilkudziesięciu metrów,i mogą bo, nie zawsze człowiek jedzie jak po sznurku, wysokość ta sama. Tak, że nie bądźmy aptekarzami jak ten holender, co ze Zbyszkiem Bródką startował, że jak jechał po wewnętrznej to później głos startera usłyszał więc powinien wygrać, bo w sumie szybciej dystans przejechał. Wiadomo jak jadę z kolegą taką pętelkę, jedziemy obok siebie bez zamiany miejsc i cały czas skręcamy w prawo to ten po zewnętrznej przejedzie dłuższą trasę właśnie o te kilkanaście do kilkudziesięciu metrów. Na początku myślałem o Endomondo ale po próbnym zainstalowaniu zrezygnowałem (zbyt skomplikowane jak dla mnie) na rzecz stravy i tu zostanę. Po wstępnych kłopotach z kalibracją smartfona, teraz wszystko gra i buczy.